Kierowca renault nie spodziewał się, kto go obserwuje. We wtorkowe popołudnie miała miejsce niebezpieczna sytuacja. Wracający po służbie zastępca komendanta z bełchatowskiej komendy policji zauważył, że jadący przed nim kierowca zachowuje się w dziwny sposób. Finalnie na miejscu musiał pojawić się patrol. Jak zakończyła się interwencja? (...)