reklama

W kapciach i piżamie na mróz... Pomoc przyszła w porę

Opublikowano:
Autor:

W kapciach i piżamie na mróz... Pomoc przyszła w porę - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaCzujności nigdy za wiele! Bełchatowska policja i straż miejsca non stop monitorują miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne, samotne czy spożywające alkohol, wszystko w trosce o ich zdrowie bądź zagrożenie życia w związku z siarczystymi mrozami.

Jak pokazuje rzeczywistość mundurowych, działań prewencyjnych nigdy za wiele. Wczoraj o godzinie 11.00 na skrzyżowaniu ulic Czaplinieckiej z Al. Włókniarzy z kłopotów uratowano pacjenta szpitala.

- Funkcjonariusze zauważyli idącego tylko w piżamie i w kapciach mężczyznę. Był nim 24-letni pacjent szpitala, który samowolnie oddalił się z placówki. Mężczyzna z powrotem trafił pod opiekę medyczną - wyjaśnia Ewelina Maciejewska z KPP w Bełchatowie

Tego samego dnia interwencję podjęli dzielnicowi z Posterunku Policji w Szczercowie, którzy uratowali przed wychłodzeniem nietrzeźwego 25-latka. Mężczyzna siedział w przydrożnym rowie w Grudnej przy DK -74. Zziębniętym mężczyzną zaopiekował się ojciec.

Straż miejska i policja cały czas apelują o czujność i reakcję.

- Zwróćmy uwagę na osoby starsze, bezdomne, czy nietrzeźwe. Noc spędzona w ujemnej temperaturze na ławce, czy w nieogrzewanym pomieszczeniu może skończyć się tragicznie. Dlatego policjanci apelują, by reagować. Wystarczy wybrać numer alarmowy i przekazać policjantom, gdzie znajduje się osoba potrzebująca pomocy. Pamiętajmy że nasz jeden telefonmoże uratować ludzkie życie - podkreśla Ewelina Maciejewska

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE