Wybory za pasem, zaledwie kilka dni pozostało do wielkiego starcia przy urnach. Kandydaci na ostatniej prostej starają się przekonywać nas billboardami, spotami i osobistymi rozmowami. Liczne debaty i sondaże podgrzewają emocje pośród Polaków.
Korzystając z przedwyborczej gorączki, postanowiliśmy sprawdzić, jakie preferencje polityczne mają czytelnicy naszego portalu i przede wszystkim, czy zamierzają wziąć udział w wyborach. O te dwie kwestie zapytaliśmy w ankiecie na naszym facebookowym profilu oraz w sondzie bezpośrednio na www.ddbelchatow.pl. Wyniki z obu źródeł zostały zsumowane i ubrane w jedno ogólne zestawienie procentowe.
Na wstępie zaznaczmy, że nie było nasza ambicją przeprowadzanie profesjonalnego sondażu, który pokazałby precyzyjnie nastroje wyborcze w pełnym przekroju grup społecznych i wiekowych. Przedstawiane tu rezultaty należy traktować jedynie jako ciekawostkę, obrazującą wycinek rzeczywistości, ale z pewnością dającą pole do dyskusji, do której gorąco zachęcamy w komentarzach.
Pytaniem zasadniczym, na które chcieliśmy poznać odpowiedź, było to jaka jest mobilizacja wyborców z powiatu bełchatowskiego, do niedzielnego stawienia się przy urnach. W tej kwestii, jeśli wierzyć internetowej ankiecie, będzie bardzo dobrze. Chęć głosowania wyraziło bowiem aż 82% z 1072 osób. Jedynie 18% stwierdziło, że krzyżyka na karcie stawiać nie zamierza w ogóle. O taką mobilizację w najbliższą niedzielę zapewne będzie ciężko, bo zaglądając do historii, ostatnie wybory do parlamentu w 2015 przyciągnęły 50,92%, a największym historycznym powodzeniem cieszyły się te z 1989 roku – wówczas do urn poszło 62,70% uprawnionych.
Drugim i bardziej interesującym zagadnieniem jest poparcie internautów dla konkretnych komitetów wyborczych. W tym zakresie swoimi sympatiami pochwaliło się znacznie mniej osób niż w ankiecie frekwencyjnej, bo łącznie odnotowaliśmy 217 głosów.
Wyniki procentowe (zaokrąglone do pełnych liczb) przedstawiały się następująco:
Prawo i Sprawiedliwość – 38%, Konfederacja – 34%, Koalicja Obywatelska – 14%, Lewica – 9%, PSL – 5%
Gdyby głosy bełchatowskich internautów przekładały się na realne wyniki, mielibyśmy sporą niespodziankę. O ile wiodąca prym w większości sondaży partia rządząca lideruje naszemu zestawieniu z wynikiem 38%, to drugi rezultat zajmuje komitet wyborczy Konfederacja, wobec którego sympatię wskazało 34% osób biorących udział w sondzie. Sytuacja wydaje się być zaskakująca, ale jeśli przeanalizować to dokładnie, to aż tak dużej niespodzianki nie ma. W sferze internetowej (a na tej właśnie płaszczyźnie odbywała się sonda), środowisko Konfederacji zawsze zdawało się być mocnym graczem, a wszelkie dane pokazują, że główną grupą sympatyków tego komitetu są ludzie młodzi, często korzystający z internetu. Nie bez znaczenia może być fakt, że liderem listy jest bełchatowianin – Patryk Marjan i to jego obecność na "jedynce" owocuje większą aktywnością wyborców listy nr 4.
Personalna obsada list w kontekście lokalnych kandydatur na pewno nie pozostaje bez znaczenia w odniesieniu do zwycięskiej w sondażach partii PiS, która wystawiła aż 4 bełchatowian, w tym 2 obecnych posłów. Partia Jarosława Kaczyńskiego zresztą od lat wiedzie prym wyborczy na terenie powiatu bełchatowskiego, notując nawet wyższe wyniki niż te uzyskane w naszym plebiscycie.
Niski, w porównaniu z sondażami ogólnopolskimi, wydaje się wynik Koalicji Obywatelskiej, która notuje w nich zwykle ponad 20% poparcie. Trzeba pamiętać jednak, że w naszym okręgu Platforma Obywatelska, będąca głównym członem tego komitetu, ugrała 4 lata temu co prawda drugi wynik, ale wynosił on jedynie 15%.
Jeśli spojrzeć na ostatnie pozycje naszej sondy to ich wyniki są bardzo zbliżone do tych, które prezentują w ostatnich tygodniach ogólnopolskie media.
Warte uwagi jest to, że nasza sonda wskazywałaby, iż wszystkie 5 ogólnopolskich komitetów ma szanse znaleźć się w Sejmie, co zapewniłoby duże emocje również po wyborach. Ciężko bowiem byłoby w takiej sytuacji zwycięskiej partii rządzić samodzielnie.
Pewne jest jedno, oficjalne wyniki poznamy już niebawem. Póki co zachęcamy Was do dyskusji pod artykułem.