reklama
reklama

Związkowcy spotkali się z prezesami PGE na Słoku. Pogotowie strajkowe w kopalni i elektrowni

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum/Zdjęcie poglądowe

Związkowcy spotkali się z prezesami PGE na Słoku. Pogotowie strajkowe w kopalni i elektrowni  - Zdjęcie główne

Część organizacji związkowych z kopalni i elektrowni grozi strajkiem. Powód? Brak porozumienia w sprawie kolejnych podwyżek dla załogi | foto Archiwum/Zdjęcie poglądowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i Elektrownia Fiasko negocjacji związków zawodowych z PGE w sprawie kolejnych podwyżek dla pracowników kopalni i elektrowni. W bełchatowskich zakładach, a także wszystkich innych oddziałach PGE GiEK, ogłoszono pogotowie strajkowe.
reklama

Związki zawodowe działające w PGE domagają się kolejnych podwyżek dla załogi. Chcą, aby wzrost wynagrodzeń dla pracowników mógł zrekompensować im galopującą inflację.  W ośrodku Słok odbyło się spotkanie z przedstawicielami zarządów PGE oraz PGE GiEK. W negocjacjach wzięły udział Społeczna Rada Konsultacyjna Branży Węgla Brunatnego oraz Społeczna Rada Konsultacyjna Wytwarzania. Po rozmowach poinformowano, że „w związku z brakiem rozwiązań związanych z zawarciem porozumienia dotyczącego tzw. rekompensaty inflacyjnej”, podjęto decyzję o wprowadzeniu pogotowia strajkowego we wszystkich oddziałach PGE GiEK.

Związkowcy dali czas PGE do 1 sierpnia, aby koncern mógł przedstawić propozycję "rekompensaty inflacyjnej" dla pracowników.

- Jeśli do tego czasu zarządy nie przedstawią akceptowalnej propozycji, strona społeczna podejmie kolejne przewidziane prawem działania, o których na bieżąco będziemy informować pracowników Grupy PGE GiEK – przekazały w komunikacie organizacje związkowe.

Przypomnijmy, że wiosną część związków zawodowych podpisała porozumienie płacowe i zgodziła się na wzrost wynagrodzeń o 6,6 proc. Zaznaczono jednak wówczas, że dotyczy to pierwszego półrocza 2022 roku. Jednocześnie związkowcy zapowiedzieli dalsze negocjacje od 1 lipca. Argumentowano to tym, że PGE w ostatnim czasie bije rekordy wydobycia oraz produkcji energii elektrycznej i osiąga przy tym znaczne zyski. Jednocześnie, według organizacji związkowych, ograniczane są wydatki na inwestycje i modernizacje w zakładach. Ich zdaniem, w takiej sytuacji i przy tak wielkiej inflacji, kolejne podwyżki nie powinny stanowić problemu dla koncernu.

Negocjacje z PGE rozpoczęto, ale jak widać, póki co bez realnego efektu. Czy groźba strajku w kopalni i elektrowni podziała na pracodawcę i ten ugnie się w sprawie podwyżek? Przekonamy się już niebawem…

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama