W środę informowaliśmy o tragicznej śmierci kobiety, którą znaleziono na wiadukcie nad ul. Wojska Polskiego. Wczoraj dramat się powtórzył. Mężczyzna w wieku 20 lat został odnaleziony z pętlą wokół szyi na tym samym wiadukcie, tyle, że po drugiej jego stronie. Jak informuje Ewelina Maciejewska z KPP Bełchatów:
- Oba przypadki nie są ze sobą powiązane, a osoby nie były spokrewnione
Po godzinie 19:00 przechodzący pod wiaduktem 51 letni mieszkaniec Bełchatowa usłyszał wołającą o pomoc kobietę, próbującą ratować 20-latka. Natychmiast pospieszył z pomocą i rozpoczął reanimację, którą prowadził aż do czasu przyjazdu karetki. Kilkudziesięciominutowa akcja reanimacyjna zespołu medycznego przyniosła oczekiwany rezultat. Mężczyzna trafił do bełchatowskiego szpitala.
- Lekarze bardzo długo walczyli o jego życie, niestety w piątek rano pacjent zmarł - poinformowała nas Katarzyna Babczyńska, rzeczniczka Szpitala Jana Pawła II