Była 8:30 w niedzielę, 29 września, gdy mieszkańców Szczercowa na równe nogi poderwał gigantyczny huk, a następnie dźwięk syren służb pędzących na miejsce zdarzenia. Szybko okazało się, że w jednym z domów wybuchł gaz.
- Po dojechaniu na miejsce pierwszych zastępów okazało się, że faktycznie doszło do wybuchu gazu nagromadzonego w pomieszczeniu. Butla z gazem nie była uszkodzona. W chwili wybuchu wewnątrz budynku znajdowały się trzy osoby – dwóch mężczyzn i jedna kobieta – mówi Michał Wieczorek, rzecznik bełchatowskiej straży pożarnej.
Wybuch gazu w Szczercowie
Okazuje się, że wszyscy mogą mówić o ogromnym szczęściu, ponieważ w zdarzeniu nikt nie został ranny. Cała trójka opuściła dom o własnych siłach jeszcze przed przyjazdem straży. Siła wybuchu była tak duża, że wyrwane zostały drzwi i okna. Na stropie pojawiło się również pęknięcie. Służby ustaliły również, jak doszło do wybuchu. Okazuje się, że całe zdarzenie było efektem nieuwagi jednego z mężczyzn.
- Do wybuchu doszło w wyniku niefortunnej wymiany butli z gazem. Mężczyzna odkręcił starą butlę od kuchni gazowej, nie zakręcając wcześniej zaworu odcinającego w butli. Resztki gazu, które się w niej znajdowały, wydostały się do pomieszczenia i w chwili odpalenia zapałki doszło do wybuchu – mówi Michał Wieczorek.
Na miejscu interweniowało sześć zastępów straży pożarnej z komendy w Bełchatowie i okolicznych jednostek OSP. Działania prowadziła również policja i Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Gigantyczny huk i wybuch pod Bełchatowem
Do podobnego zdarzenia doszło również w środowy poranek (25 września) w miejscowości Wola Mikorska w gminie Bełchatów. Wówczas, chwilę przed 7:00 w budynku kuchni letniskowej wybuchł gaz nagromadzony w pomieszczeniu.
- Zgłoszenie dotyczyło wybuchu butli z gazem, jednak po dotarciu na miejsce okazało się, że doszło tylko do wybuchu mieszaniny gazu z powietrzem w letniskowej kuchni, która była częścią garażu. W wyniku tego wybuchu poszkodowana została jedna osoba. Kobieta w wieku ok. 50 lat – mówił Michał Wieczorek.
Jak dodaje, gdy strażacy dotarli na miejsce kobieta była już pod opieką pogotowia. Poszkodowana doznała oparzeń twarzy i została przetransportowana do szpitala w Bełchatowie. Ogromny huk wybuchu roznosił się w promieniu kilku kilometrów w pobliskich miejscowościach.
Komentarze (0)