To już trzeci raz, gdy informujemy o odkryciu nielegalnego składowiska chemicznych odpadów w okolicach Bełchatowa. Mimo, że to znajdujące w miejscowości Zwierzyniec (gm. Drużbice) nie jest tak duże, jak to w Rogowcu czy Chabielicach, to jak informują strażacy, mamy do czynienia z ponad czterdziestoma mauzerami o pojemności 1 tys. litrów każdy, w których znajdują się chemikalia.
Odkrycia dokonano na terenie jednej z prywatnych posesji. Na miejscu pojawiła się policja, strażacy oraz pracownicy Izby Administracji Skarbowej.Funkcjonariusze zabezpieczyli mauzery z nieznanymi substancjami chemicznymi. Wokół znajdowały się też dwustulitrowe beczki z toksycznymi odpadami.
Zanim policjanci rozpoczęli czynności, na miejscu pojawiły się grupy ratownictwa chemicznego z Łodzi i Piotrkowa Trybunalskiego, które sprawdziły czy teren nie jest skażony.
- Działania strażaków polegały na sprawdzeniu, czy z pojemników nie ma wycieków. Za pomocą specjalnych narzędzi upewniono się też, że w powietrzu nie unoszą się chemiczne opary — mówi Michał Wieczorek, rzecznik prasowy PSP Bełchatów.
Na szczęście okazało się, że pojemniki są szczelne. Czynności na miejscu rozpoczęli bełchatowscy policjanci. Sprawą zajęła się prokuratura. Na ten moment jednak niewiele więcej wiadomo, funkcjonariusze zaznaczają, że sprawa jest rozwojowa, obecnie nie udzielają jednak szerszych informacji.
Komentarze (0)