reklama

Reforma od 1 września zaskoczy wielu. Uczniowie się ucieszą

Opublikowano:
Autor:

Reforma od 1 września zaskoczy wielu. Uczniowie się ucieszą - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
RozmaitościW momencie, gdy rozpoczęto szeroki proces konsultacji dotyczących zmian w nauczaniu, pojawiły się pierwsze głosy, że nie wszystko odbywa się zgodnie z oczekiwaniami osób zaangażowanych w projekt.
reklama

Zamiast spokojnej analizy nowych rozwiązań, uwaga opinii publicznej skupiła się na braku przejrzystości i niespodziewanych modyfikacjach w jednym z kluczowych dokumentów.

Zmiany w podstawie programowej z geografii i reakcja ekspertów

Informacje o tajemniczo wprowadzonych zmianach w podstawie programowej z geografii szybko stały się powodem napięć. Autorzy projektu dowiedzieli się o poprawkach dopiero po ich publikacji, co wywołało sprzeciw. Najbardziej zdecydowaną krytykę przedstawiła prof. Danuta Piróg, która była częścią zespołu opracowującego pierwotny dokument.

reklama

W wypowiedzi udzielonej Strefie Edukacji stwierdziła: „nietransparentną, cenzuralną i wykonaną bez zgody autorów działalność, która doprowadziła do powstania nowego projektu podstawy programowej z geografii”. Następnie dodała: „Nie wiem, kto ten projekt przygotował — autorzy pozostają anonimowi — a jednocześnie widać, że czerpią z elementów materiału wypracowanego przez nasz zespół. Pracowaliśmy w gronie specjalistów wyłonionych w jawnym konkursie, a część naszych treści — cele ogólne czy opis specyfiki przedmiotu — została wykorzystana. Jednak układ, struktura i wewnętrzna logika dokumentu nie są z nami uzgodnione i nie stanowią naszego dzieła”.

Jej stanowisko otworzyło szeroką dyskusję o tym, kto faktycznie dopracował ostateczną wersję dokumentu i dlaczego nie poinformowano o tym jego twórców.

reklama

MEN wyjaśnia – resort podkreśla przejrzystość

Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer odniosła się do zarzutów, zapewniając, że resort nie zamierza niczego ukrywać.

– Przede wszystkim już wszyscy widzieli te podstawy programowe w wersji, którą przygotowało IBE. My wprowadziliśmy pewne zmiany do jednego przedmiotu, co bardzo jasno komunikujemy – podkreśliła.

Dodała również, że proces współpracy z autorami pierwotnej wersji nie został przerwany.

– Jeśli będą pojawiać się uwagi, to MEN będzie je konsultować z ekspertami, którzy przygotowali wcześniej podstawy programowe – zaznaczyła.

reklama

Według ministerstwa korekty mają charakter naturalny w tak obszernym projekcie, a ich celem jest udoskonalenie dokumentu.

Projekt dostosowany do zdolności uczniów według resortu

W oświadczeniu MEN podkreślono, że zmiany dotyczą wyłącznie geografii, a ich zadaniem jest zachowanie równowagi między wymaganiami różnych przedmiotów. Ministerstwo wyjaśnia, że zależało mu na wyrównaniu poziomu trudności, aby uczniowie nie byli przeciążeni materiałem jednego przedmiotu kosztem innego.

W oficjalnej informacji resort wskazał, że poprawki:

reklama

  • mają charakter redakcyjny i merytoryczny,
  • służą zwiększeniu przejrzystości dokumentu,
  • pozwalają lepiej dopasować wymagania do wieku uczniów,
  • nie ingerują w podstawowy kształt projektu.

W oświadczeniu podkreślono również: „Znaczna część treści zaproponowanych przez ekspertów IBE-PIB pozostała w projekcie bez zmian”.

Korekta podstawy programowej – skala wprowadzonych zmian

Choć MEN utrzymuje, że zmiany są ograniczone, dane przedstawione przez Strefę Edukacji pokazują ich znaczną skalę. Korekty objęły kilka kluczowych elementów:

  • zmniejszenie liczby działów: z 9 do 8,
  • ograniczenie liczby wymagań: z 53 do 42,
  • przestawienie układu treści,
  • usunięcie wybranych efektów uczenia się, w tym dotyczących:
    • konfliktu polsko-ukraińskiego,

  • roli geografów w codziennym funkcjonowaniu społeczeństwa,

  • modyfikacje istniejących zapisów: część efektów skrócono, przeniesiono lub zmieniono ich brzmienie.

  • Prof. Piróg ocenia, że takie decyzje zaburzyły spójność pierwotnego projektowania dokumentu. Jednak część ekspertów Instytutu Badań Edukacyjnych uważa zmiany za korzystne, argumentując, że wstępna wersja była przeładowana i wymagała redukcji.

    Konsultacje społeczne a narastające napięcia

    Chociaż proces konsultacji dopiero wystartował, już widać, że będzie trudny. Spór wokół geografii stał się symbolem szerszych problemów: konfliktu między oczekiwaniami środowisk naukowych a podejściem administracji.

    W praktyce oznacza to, że kolejne tygodnie mogą przynieść dalsze napięcia, ponieważ:

    • dokumentów do konsultacji jest bardzo dużo,
    • część ekspertów może domagać się przywrócenia pierwotnych zapisów,
    • przedstawiciele resortu będą bronić decyzji o reorganizacji treści,
    • społeczeństwo oczekuje jasności i uporządkowania podstaw programowych.

    Sprawa geografii pokazała, że nawet niewielkie formalnie zmiany mogą doprowadzić do poważnych sporów o kształt edukacji.

    reklama
    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ

    Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

    e-mail
    hasło

    Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

    reklama
    Komentarze (0)
    Wczytywanie komentarzy
    reklama
    logo