Magistrat poinformował, że właśnie rozpoczyna się realizacja projektu miękkiego, który zwyciężył w siódmej edycji bełchatowskiego budżetu obywatelskiego.
- To pierwsza tego typu akcja w naszym mieście. Wpisuje się ona doskonale w miejski program opieki nad zwierzętami bezdomnymi, który m.in. zakłada ograniczenie ich populacji oraz zapobieganie temu zjawisku. Jedynym skutecznym sposobem rozwiązania problemu bezdomności zwierząt jest właśnie steryzliacja i kastracja – mówi Zbigniew Pożycki, dyrektor Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Bełchatowa.
Urzędnicy zaznaczają, że miasto sfinansuje koszty sterylizacji bądź kastracji zwierzaków. Same zabiegi mają być wykonywane w narkozie ogólnej. Dodatkowo, czworonogi zostaną objęte pełną opieką pooperacyjną. Należy też zaznaczyć, że każdy kot i pies, który zostanie zgłoszony do projektu zostanie również zaczipowany, co ułatwi odnalezienie pupila, w przypadku jego zaginięcia.
Do projektu mogą zgłosić się mieszkańcy Bełchatowa, którzy są właścicielami psów czy kotów, a także osoby ujęte w rejestrze tzw. "Karmicieli bezdomnych kotów". Jak informuje magistrat, chętni powinni złożyć wniosek, który dostępny jest w Wydziale Inżynierii i Ochrony Środowiska bełchatowskiego magistratu (ul. Kościuszki 1, budynek B, pokój nr 3) oraz w załączniku poniżej. Co ważne, należy wypełnić dwa egzemplarze dokumentu. Jeden pozostanie w urzędzie, drugi natomiast zostanie przekazany do lekarza weterynarii.
Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku, należy samodzielnie skontaktować się z weterynarzem w celu ustalenia terminu zabiegu. O kwalifikacji będzie decydować kolejność zgłoszeń. Trzeba też pamiętać, że z bezpłatny zabieg będzie można przeprowadzić tylko u jednego ze swoich zwierzaków. Urzędnicy zaznaczają też, że w przypadku niewyrażenia przez właściciela zgody na zaczipowanie zwierzaka, nie zostanie też przeprowadzona sterylizacja czy też kastracja.
Ostateczna realizacja tego projektu z pewnością cieszy, jednak jeszcze w czerwcu tego roku, jego przyszłość była niepewna. Magistrat informował wówczas, że nie znalazł się chętny na wykonywanie wspomnianej usługi – nieco inne zdanie mieli w tym zakresie weterynarze – więcej przeczytacie w artykule Zwycięski projekt nie zostanie zrealizowany?...