Nowy gracz na polskim rynku dyskontów?
Polski rynek detaliczny może wkrótce przywitać nowego, ambitnego gracza. Ukraińska sieć dyskontów Avrora Multimarket, często porównywana do Pepco czy Action, rozważa wejście do Polski. Informacje o ewentualnym debiucie potwierdził portal wiadomoscihandlowe.pl, który uzyskał je z dwóch niezależnych źródeł. Czy "ukraińskie Pepco" ma szansę zdobyć klientów i zagrozić już obecnym gigantom?
Ekspansja Avrory – od Połtawy do Rumunii i dalej
Avrora Multimarket, założona w 2011 roku w Połtawie, jest jedną z najszybciej rozwijających się ukraińskich sieci detalicznych. W ciągu kilkunastu lat z niewielkiej firmy stała się gigantem z blisko 1,6 tysiącami placówek, przewyższającym pod tym względem liczbę sklepów Pepco w Polsce. Już w 2023 roku firma zadebiutowała poza granicami Ukrainy – w Rumunii, gdzie działa pod nazwą Aurora. Dziś przygotowuje się do kolejnych kroków, w tym potencjalnego wejścia na rynek polski.Jak podkreślił w rozmowie z portalem Wiadomości Handlowe Taras Panasenko, jeden z założycieli sieci: "Polska była oczywistym pierwszym wyborem na zagraniczną ekspansję. Jednak po dogłębnych analizach zdecydowaliśmy się na Rumunię, gdzie rynek okazał się mniej konkurencyjny i bardziej sprzyjający naszym planom rozwoju."
Obecnie jednak Polska znów znajduje się w polu zainteresowań Avrory jako kluczowy rynek w regionie.
Czym wyróżnia się oferta Avrory?
Avrora to sieć dyskontów typu non-food, co oznacza, że jej oferta koncentruje się głównie na produktach codziennego użytku, a nie artykułach spożywczych, jak ma to miejsce w przypadku Lidla czy Biedronki. W jej asortymencie znajduje się około 6 tysięcy produktów z ponad 30 kategorii, w tym:
- artykuły gospodarstwa domowego,
- odzież w przystępnych cenach,
- elektronika i akcesoria,
- zabawki i akcesoria sportowe,
- kosmetyki i chemia gospodarcza,
- produkty dla zwierząt.
Polska – rynek pełen wyzwań
Polski rynek detaliczny charakteryzuje się niezwykle wysoką konkurencyjnością, szczególnie w segmencie dyskontów non-food. Według danych firmy badawczej PMR w Polsce działa już ponad 3 tysiące sklepów takich jak Pepco, Dealz, Action, Kik, Woolworth czy Tedi. To właśnie te marki byłyby bezpośrednią konkurencją dla Avrory.W rozmowie z wiadomoscihandlowe.pl założyciel sieci przyznał, że wejście do Polski wymaga starannego przygotowania: "Rynek polski jest niezwykle konkurencyjny, ale widzimy w nim potencjał. Obserwujemy lokalnych graczy i analizujemy potrzeby konsumentów."
Czy Avrora zagrozi Pepco i Action?
Wejście Avrory na polski rynek może przynieść spore zmiany w segmencie dyskontów non-food. Kluczem do sukcesu może być:
- Zróżnicowanie oferty – dzięki produktom pochodzącym z Ukrainy, Avrora może wyróżnić się na tle rywali.
- Atrakcyjne ceny – podobnie jak Pepco, sieć kładzie nacisk na dostępność cenową produktów.
- Szybki rozwój sieci – jeśli Avrora powtórzy sukces, jaki odniosła w Rumunii, może w krótkim czasie zdobyć znaczący udział w rynku.
Ukraińskie firmy coraz śmielej w Polsce
Avrora to nie jedyna ukraińska firma, która rozważa lub już zrealizowała ekspansję na polski rynek. W ostatnich latach swoje sklepy otworzyła sieć drogerii Isei, a sklepy z ukraińską żywnością, takie jak Best Market, dynamicznie zwiększają liczbę swoich punktów. To pokazuje, że polski rynek przyciąga ukraińskie przedsiębiorstwa, oferując szansę na rozwój w Europie.Czy "ukraińskie Pepco" zdoła podbić polski rynek? To zależy od wielu czynników – od strategii marketingowej, przez atrakcyjność cenową, aż po zdolność dostosowania się do potrzeb polskich konsumentów. Jedno jest jednak pewne: pojawienie się Avrory w Polsce może zaostrzyć konkurencję w segmencie dyskontów non-food, przynosząc konsumentom nowe możliwości zakupowe.
Komentarze (0)