Kilka tygodni temu do Bełchatowa dotarła korespondencja od dr Granta H. Stokes'a z Massachusetts Institute of Technology o tym, że asteroida o numerze 34525 otrzymała patrona w osobie Michała Paszkowskiego.
Ten kosmiczny obiekt, który nosi nazwę bełchatowianina został odkryty 24 września 2000 roku przez Lincoln Near-Earth Asteroid Research (projekt realizowany przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych, NASA oraz Massachusetts Institute of Technology. Średnica asteroidy to około 3 km, a jeden obieg trwa prawie 4 lata.
- Jestem bardzo dumny, że moja praca związana z kompilatorami została doceniona przez najlepszy uniwersytet na świecie i w ten sposób moje nazwisko już na zawsze będzie znajdowało się w wykazie asteroid obok m.in. Marii Skłodowskiej-Curie – komentuje Michał Paszkowski.
Michał Paszkowski w maju ubiegłego roku pojechał do Stanów Zjednoczonych na konkurs dla młodych naukowców. To właśnie na Inetel ISEF jego projekt: "Pearfect - interpretowany język programowania na platformy Windows, Linux i macOS” uzyskał uznanie jurorów i zdobył zaszczytne drugie miejsce, a laureat zdobył nagrody – finansową i tą, która jest powodem jego osobistej dumy – możliwość nadania asteroidzie własnego nazwiska. Michał swoją przygodę z programowaniem rozpoczął w wieku 7 lat. Nad projektem, z którym wystąpił w amerykańskim konkursie pracował od 12 roku życia.
Szerzej o konkursie i wizycie Michała Paszkowskiego w Stanach Zjednoczonych pisaliśmy TUTAJ.
Młody naukowiec skończył już gimnazjum, teraz edukację kontynuuje w warszawskim liceum.