Pierwsze doniesienia o tym, że Małgorzata Janowska, Zbigniew Girzyński oraz Arkadiusz Czartoryski planują odejść z Klubu Parlamentarnego PiS pojawiły się już dziś rano. Ostatecznie, sensacyjne informacje potwierdziła konferencja prasowa, która odbyła się o 13:00, w piątek 25 czerwca.
W trakcie konferencji, Małgorzata Janowska przybliżyła motywy, które kierowały nią podczas podejmowania decyzji. Nie zdziwi nikogo fakt, że w dużej mierze chodziło o górnictwo i energetykę konwencjonalną.
- Chciałabym podkreślić, że polityka nasza jeśli chodzi o górnictwo, to polityka, z którą się kompletnie nie zgadzam. PiS szedł do wyborów z informacją, że to polskie złoto, to bezpieczeństwo narodowe, a w tej chwili odchodzimy od tego. Z tym się nie zgadzam, nie chcę w tym uczestniczyć - powiedziała Małgorzata Janowska.
Posłanka z Bełchatowa została też przewodniczącą koła poselskiego Wybór Polska. Politycy zapewniali, że chcą rozwijać tą formacje, a docelowo stać się znaczącą siłą w parlamencie.
Pierwsze sygnały dotyczące tego, że drogi Małgorzaty Janowskiej i partii rządzącej się rozchodzą, można było zauważyć już w wywiadzie, którego udzieliła naszej redkacji. Mówiła w nim o groźbach skierowanych w stronę jej rodziny, oraz tym, że nie podoba jej się kierunek, w jakim zmierza polityka energetyczna Polski - przeczytacie go TUTAJ.
Odejście trójki posłów z partii rządzącej ma w tym przypadku zdecydowanie szerszy kontekst. I to w skali krajowej. Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość ma obecnie 229 posłów, a co za tym idzie nie ma już większości w sejmie.
Komentarze (0)