W niedzielę, 19 października, po godzinie 7:30 rano, do bełchatowskich służb trafiło zgłoszenie od mieszkańców jednego z budynków przy ulicy Pileckiego. W domu doszło do wycieku gazu. Do działania natychmiast ruszyli strażacy oraz zespół ratownictwa medycznego.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu gazu w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Zgłaszający przekazał, że 11-letnia dziewczynka źle się czuje. Strażacy po przybyciu na miejsce rozpoznali sytuację przy pomocy mierników, które wykazały stężenie metanu – mówi Michał Wieczorek, rzecznik prasowy bełchatowskiej straży pożarnej.
Akcja służb w Bełchatowie
W takiej sytuacji odcięto dopływ gazu do mieszkania, a 11-latka trafiła pod opiekę medyków. Szczęśliwie jednak okazało się, że jej stan nie wymaga transportu do szpitala i dziewczynka mogła zostać na miejscu.Po zakręceniu zaworu gazu doprowadzającego gaz do mieszkania i przewietrzeniu lokalu sytuacja w budynku również została opanowana. Mierniki nie wykazały już metanu w powietrzu. W takiej sytuacji zlecono przeprowadzenie kontroli instalacji gazowej, a służby mogły zakończyć swoje działania.
Komentarze (0)