Poczta Polska od dawna mierzy się z poważnym kryzysem. Okazuje się, że, wśród pomysłów zawartych w planie transformacji, mających pomóc w ratowaniu jednej z najstarszych firm w naszym kraju, jest zmniejszenie ilości pracowników.
Plan składa się z dwóch etapów. W pierwszym realizowany będzie Program Dobrowolnych Odejść, który zakłada możliwość rozwiązania umowy o pracę w drodze porozumienia stron. Wówczas, jak zapowiada poczta, pracownicy, którzy się na to zdecydują, mogą liczyć na szereg profitów. Drugi etap, zależny jest od efektów pierwszego. W tym przypadku poczta przewiduje zwolnienia grupowe. Uchwałę w sprawie programu zarząd spółki podjął 7 stycznia. Na razie jednak trwają konsultacje, które jak zaznacza spółka, nie oznaczają uruchomienia PDO.
- Celem wdrażanego przez Pocztę Polską Planu Transformacji jest ratowanie Spółki i dostosowanie jej do wymogów rynkowych w obliczu m.in. spadku liczby wysyłanych listów i cyfryzacji usług – informuje biuro prasowe Poczty Polskiej.
Program Dobrowolnych Odejść w Poczcie Polskiej
Zapowiadany program ma zostać uruchomiony dla około 9 tysięcy pracowników. Okazuje się, że część osób już zgodziła się na wzięcie w nim udziału.
- W listopadzie i grudniu oferta PDO trafiła do ponad 900 osób w skali kraju. Porozumienie podpisało 649 pracowników - przekazuje biuro prasowe Poczty Polskiej.
Na pytanie, czy zwolnienia obejmą pracowników Poczty Polskiej w Bełchatowie, a także czy któreś z placówek w naszym mieście zostaną zamknięte spółka przekazała jedynie, że nie informuje o szczegółach programu odejść w poszczególnych regionach.
- Program jest skierowany głównie do pracowników administracji, a nie do pracowników związanych z doręczeniami i bezpośrednią obsługą klientów – przekazało biuro prasowe Poczty Polskiej.
Pracownikom, którzy skorzystają z programu, spółka proponuje zabezpieczenie finansowe.
Płacą krocie za odejścia
Osoby, które będą chciały skorzystać z PDO, będzie przysługiwał program osłonowy. Poza odprawą wynikającą z ustawy, dla uprawnionych pracowników przewidywana jest rekompensata.Może być to:
- równowartość 9-krotności miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, przysługującego pracownikowi na koniec 2024 r., której wypłata zgodnie z propozycją miałaby następować w dziewięciu równych ratach miesięcznych,
- lub równowartość 5-krotności miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, przysługującego pracownikowi na koniec 2024 r., której wypłata zgodnie z propozycją miałaby następować w terminie 21 dni od daty rozwiązania stosunku pracy.
Poza tym pracownicy przez kolejne 3 lata mogą korzystać z ubezpieczenia grupowego i oferowanej w Poczcie prywatnej opieki zdrowotnej na dotychczas określonych w umowie warunkach. Oprócz tego spółka wspomina też o dostępie do platformy e-learningowej do nauki języków obcych.
- Wybór wariantu dobrowolnej rekompensaty należeć ma wyłącznie do pracownika – informuje biuro prasowe Poczty Polskiej.
Na tę chwilę skala Programu Dobrowolnych Odejść podlega formie konsultacji. Data zakończenia programu przewidziana jest na 30 kwietnia 2025 roku. Dopiero w drugim etapie zarząd przewidział możliwość złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umów o pracę w stosunku do pracowników, którzy nie zdecydują się skorzystać z programu.
Komentarze (0)