Jak długi jest mecz piłki nożnej i jak jest podzielony?
Od niemal samych początków piłki nożnej czas gry jest niezmienny. Stał się on zresztą jednym z najbardziej charakterystycznych elementów tej dyscypliny. Każde spotkanie piłkarskie trwa 90 minut, a dokładniej rzecz ujmując, składa się ono z dwóch połów po 45 minut.
Co istotne zegar nie jest zatrzymywany w momencie przerwania akcji, co jest standardem w innych sportach zespołowych, na przykład w koszykówce, piłce ręcznej czy hokeju. Oznacza to, że nawet po strzelonym golu, fauli czy interwencji medycznej kolejne sekundy ciągle płyną. To właśnie dlatego czasami mówi się o grze na czas.
Domyślnie mecz piłkarski ma jedną, około 15-minutową przerwę pomiędzy połowami. To czas na złapanie oddechu i wprowadzenie korekt taktycznych. Coraz częściej jednak wprowadza się dodatkowe pauzy na nawodnienie w przypadku spotkań rozgrywanych w upale. Podczas przerw na nawodnienie czas również cały czas płynie.
Z takimi wydarzeniami będziesz miał styczność podczas mistrzostw świata w 2026 roku – w każdej połowie piłkarze będą mieli 3 minuty na uzupełnienie płynów. Więcej o zbliżającym się mundialu możesz dowiedzieć się na stronie https://gramgrubo.pl/legalni-bukmacherzy/.
Doliczony czas gry – na jakich zasadach sędzia może przedłużyć spotkanie?
Bez względu na boiskowe wydarzenia (poza wyjątkowymi okolicznościami jak zasłabnięcie piłkarza czy zagrożenie z uwagi na zachowanie kibiców) zegar w piłce nożnej nigdy się nie zatrzymuje. Jak więc sprawić, by mecz realnie trwał 90 minut? Sędziowie mają do dyspozycji broń w postaci doliczonego czasu gry. To dodatkowe minuty, które są dokładane do połowy, gdy upłynie regulaminowe 45 minut.
Czas dolicza się z reguły z uwagi na przeprowadzane zmiany, interwencje medyków, a także długie cieszynki po strzelonych bramkach. Sędziowie skrupulatnie obserwują również wszystkie zachowania, które mogą pomóc w „kradnięciu czasu”, na przykład ociąganie się ze wznowieniem z gry przez jedną z drużyn czy wyjątkowo wolne schodzenie w kierunku ławki rezerwowych przy zmianie.
Czy czas trwania meczu może się zmienić w przyszłości? Oto najnowsze pomysły
Mimo że reguła 90 minut wydaje się świętością, niektórzy specjaliści mają wątpliwości, czy to na pewno dobre rozwiązanie. Okazuje się bowiem, że z uwagi na częste przerwy i granie na czas rzeczywisty czas gry (czyli okres, gdy piłka jest w grze), w niektórych spotkaniach nie przekracza nawet 60 minut! Z całego meczu umyka więc nawet pół godziny.
To właśnie dlatego coraz częściej mówi się o tym, by piłka nożna poszła za śladem innych sportów i wprowadziła zatrzymywany zegar. Każdy gol, aut czy faul skutkowałby pauzą, a to miałoby ograniczyć symulowanie kontuzji czy opóźnianie wznowień gry. W zamian za to czas meczu uległby skróceniu z 90 do 60 minut.
Komentarze (0)