Plac zabaw i boiska pomiędzy osiedlami Słonecznym i Okrzei od dawna wymagały remontu. Pomazana sprayem i zniszczone urządzenia na placu zabaw, wypalone dziury na nawierzchni poliuretanowej chroniącej dzici przed upadkiem czy w końcu pozrywane ogrodzenia wokół boisk i zniszczona murawa. Taki widok był ostatnio codziennością dla bełchatowian odwiedzających to miejsce z dziećmi. O sprawie informowaliśmy w artykule pt. "To najbarziej dewastowany obiekt w Bełchatowie. Niegdyś tętnił życiem, dziś straszy mieszkańców".
Częstymi bywalicami na placu są imprezujący wieczorami młodzi mieszkańcy. Niestety często dochodzi do aktów wandalizmu. Jak informuje magistrat, służby miejskie na bieżąco naprawiają urządzenia, tak by nadal były bezpieczne, a obiekt mógł służyć mieszkańcom. Miasto zdało sobie jednak w końcu sprawę, że obiekt potrzebuje kompleksowej renowacji, dlatego jeszcze w tym roku wykonanych zostanie kilka niezbędnych prac.
- Urządzenia, z których tak chętnie korzystają najmłodsi bełchatowianie, zostaną odmalowane tak, by kolory rozbudzały wyobraźnię i zachęcały do zabawy – informuje magistrat.
Przy jednym z dwóch boisk wymienione zostanie również ogrodzenie. Łączny koszt robót to ok. 30 tys. zł. Niestety nie wystarczy miastu funduszy na naprawę wszystkich zniszczeń.
- Na wymianę nawierzchni, która w obecnym stanie nie nadaje się do użytku, w tym roku środków nie wystarczy – mówi Marcin Michalak zastępca dyrektora Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Bełchatowie.
Trwające już prace mają zakończyć się w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Komentarze (0)