reklama

Obcięli pensję staroście do niespełna 11 tys zł. Obniżki wypłat czekają również innych urzędników

Opublikowano:
Autor:

Obcięli pensję staroście do niespełna 11 tys zł. Obniżki wypłat czekają również  innych urzędników  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWaldemar Wyczachowski, starosta bełchatowski będzie zarabiać mniej - tak zdecydowali na wczorajszej sesji powiatowi radni. Od lipca uposażenie starosty z 12.358 zł spadnie do 10.620 zł (obie kwoty brutto).

Głosowanie nad wynagrodzeniem starosty to efekt rządowego rozporządzenia. W maju Rada Ministrów zmieniła zasady wynagradzania wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, zmniejszając je o 20 procent.

Konieczność obniżenia uposażenia starosty nie wszystkim się spodobała. Grupa radnych, z Ziemi Bełchatowskiej, PLUSa i Platformy Obywatelskiej krytykowała pomysł, podczas godzinnej dyskusji nie zabrakło na przykład takich opinii:

- Decyzja jednego człowieczka z Nowogrodzkiej sprawia, że teraz mamy działać populistycznie i obniżać pensje wszystkim? Ja uważam, że samorządowcy, podobnie jak ministrowie powinni zarabiać godnie - mówiła Elżbieta Kudaj

Na takie stwierdzenie oburzyła się jedna z radnych PiS-u Elżbieta Kołatek powiedziała do swojej przedmówczyni:

- Uważam, że powinna pani przeprosić za tego "małego człowieczka"

Po wymianie szeregu uwag, dwóch radnych - Jacek Zatorski i Damian Nowak poinformowali, że wyłączą się z głosowania. Taką samą decyzję podjął Waldemar Wyczachowski tłumacząc, że nie będzie zabierać głosu we własnej sprawie. W tej sytuacji o wyniku głosowania zaważyły głosy radnych PiSu, którzy zagłosowali za przyjęciem uchwały - 9 głosów, 6 osób było przeciw, a 2 radnych wstrzymało się od głosowania. Tuż po głosowaniu Waldemar Wyczachowski podkreślał:

- Nie chcę w tym przypadku mówić o swoich odczuciach, bo to są sprawy bardzo poważne, to cała wizja państwa polskiego. Nie chce oceniać absolutnie ani Sejmu RP ani rządu - zgadzam się z tymi decyzjami. Wykonuję wolę radnych powiatu bełchatowskiego i to jest wszystko co mogę w tej chwili powiedzieć. Oczywiście pod kątem osobistym byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, że cieszę się z tego, że obniżono mi wynagrodzenie, ale zarabiam póki co godnie, pozwala mi to na normalne życie. Myślę, że praca w samorządzie jest pracą społeczną i to też musimy brać pod uwagę - podkreślał starosta Wyczachowski.

Warto dodać, że nie tylko jego pensja pójdzie w dół. Wraz z obniżeniem wynagrodzenia staroście, mniej zarabiać będzie wicestarosta Grzegorz Gryczka i etatowy członek zarządu powiatu - Krzysztof Gajda

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE