Miłośnicy lodowych kąpieli z Bełchatowa i Zelowa spotkali się tradycyjnie w niedzielę o 10:00 na Patykach, aby wspólne posiedzieć w przeręblu. Temperatura grubo poniżej zera nie odstrasza fanów morsowania. Przekonują, że to przyjemna, a co ważne prozdrowotna rozrywka. O tym drugim wspominają nawet eksperci, zauważając, że krótkie mroźne kąpiele podnoszą odporność, dobrze wpływają na układ sercowo-naczyniowe i są nieocenione w walce z cellulitem oraz łagodzą choroby skóry.
Nic więc dziwnego, że amatorów morsowania przybywa. Dziś debiut zaliczyło dwóch nowych śmiałków z lokalnego klubu morsów.