Tymoteusz Feja na co dzień jest uczniem trzeciej klasy Technikum Nowoczesnych Technologii w Kleszczowie. Oprócz nauki w szkole młody innowator pracuje również nad projektem, który może wpłynąć na bezpieczeństwo w wielu zakładach.
Innowacyjny pomysł nastolatka z gminy Kleszczów
Uczeń z najbogatszej gminy w Polsce w ramach programu Inżynierowie przyszłości realizuje zadanie, którym jest opracowanie nowatorskiego systemu komunikacji Body Coupled Communication (BCC), który może zrewolucjonizować bezpieczeństwo i autoryzację dostępu w zakładach przemysłowych.Młody geniusz stworzył nadajnik, który za pomocą ludzkiego ciała przesyła sygnał elektryczny do odbiornika. Ten może być zamontowany np. w maszynach wykorzystywanych w wielu zakładach produkcyjnych. Jak wyjaśnia na filmach prezentujących jego prototyp w akcji, gdy pracownik wyposażony w urządzenie zbliży rękę do niebezpiecznych części urządzenia, rozlegnie się alarm, a maszyna się wyłączy. Tym samym możliwe będzie uniknięcie zagrażających zdrowiu, a nawet życiu ludzi sytuacji.
Urządzenie może być również wykorzystywane do autoryzacji dostępu. Zamiast kluczy, kodów, czy dobrze znanych kart magnetycznych wystarczy, że pracownik będzie miał na sobie nadajnik i po dotknięciu klamki drzwi otworzą się bez dodatkowych akcesoriów.
Uczeń z Kleszczowa z pozytywną oceną naukowców
Tymoteusz przeprowadził już testy laboratoryjne swojego urządzenia. Nawiązał również kontakt z międzynarodowymi ekspertami z Austrii i Portugalii. Rozwiązanie opracowane przez ucznia spotkało się z pozytywną oceną środowiska naukowego, a także przedstawicieli przemysłu z kleszczowskiej strefy przemysłowej. To jednak nie wszystko.
- Projekt bierze udział w Olimpiadzie Innowacji Technicznych w Elektronice i Mechatronice oraz uzyskał wsparcie mentoringowe w programie GarageGenius, który wspiera młodych wynalazców w ocenie potencjału rynkowego i przygotowaniu do komercjalizacji - przekazuje gmina Kleszczów.
Fot. Gmina Kleszczów
Komentarze (0)