Przełom października i listopada to czas, pamięci o zmarłych i świętych. Tradycyjnie w tym okresie mieszkańcy tłumnie ruszają na cmentarze, a znicze i wiązanki wypełniają sklepy oraz targi. Tuż obok znajdziemy jednak straszne przebrania, figurki duchów, diabłów i szczerzące się w przerażającym uśmiechu dynie. Wszystko to przez wciąż zyskujące święto Halloween, które przybyło do Polski wprost ze Stanów Zjednoczonych.
W całym kraju w tym również w Bełchatowie coraz częściej organizuje się halloweenowe zabawy i imprezy, a dzieci po osiedlach biegają z koszyczkami i zbierają słodycze. Wiele osób ma jednak dylemat, czy świętowanie Halloween jest dobrym pomysłem, czy też może zagrożeniem duchowym i grzechem. O rozwianie wątpliwości poprosiliśmy ks. Zbigniewa Zgodę, dziekana bełchatowskiego i proboszcza parafii pw. Narodzenia NMP w Bełchatowie.
„Nie potępiamy, ale odradzamy”
Okazuje się, że temat Halloween jest dużo bardziej złożony, niż się wydaje. Wszystko zależy od sposobu, w jaki będziemy świętować. Jeśli będą to przebieranki czy zabawy niezwiązane ze sferą duchową, a będące jedynie rozrywką bez wymiaru religijnego to nie jest to uznawane za grzech. Nie oznacza to jednak, że kościół popiera takie praktyki.
- Ludzką rzeczą, jest szukanie takich okazji do zabawy. Czy to Walentynki, czy właśnie Halloween. Na pewno nie zachęcałbym do tego, ale też nie potępiał. Jest to taka moda, zwłaszcza w przypadku dzieci, bo one tylko się przebiorą i są szczęśliwe, ale na pewno nie jest to wydarzenie religijne i według kościoła nie służy to właściwemu przeżywaniu Uroczystości Wszystkich Świętych – wyjaśnia ks. Zbigniew Zgoda.
Zupełnie inaczej sprawa wyglądałaby, gdyby ktoś postanowił wywoływać duchy, czy stosować inne podobne praktyki i rytuały. Wówczas będzie to już grzech, a także narażenie się na niebezpieczeństwo, dlatego absolutnie nie powinno się tego robić. Najlepszym rozwiązaniem będzie jednak całkowite zrezygnowanie z kultywowania tradycji Halloween. Ten czas można poświęcić natomiast na wspominanie świętych.
- To jest Uroczystość Wszystkich Świętych i to na tym warto się skupić. Na przykład w parafii na Binkowie, gdzie mamy najwięcej relikwii świętych odbędzie się Nabożeństwo Uwielbienia Boga ze Świętymi, połączone z różańcem. Warto się tam wybrać - zachęca ks. Zbigniew Zgoda.
Jaką alternatywę wybrać?
W kościołach coraz częściej można również spotkać się z ciekawą alternatywą. Są to Noce i Bale Świętych. Podobne wydarzenia organizują również bełchatowskie parafie, a jedna z nich poszła o krok dalej i planuje dla dzieci prawdziwą imprezę z tańcami (szczegóły na plakacie poniżej).
- To jest inicjatywa młodych księży i jak najbardziej można stworzyć taki przemarsz w strojach świętych, urządzić konkurs czy właśnie nawet tańce. To nie jest post, możemy się bawić i dobrze, że powstaje coś takiego, bo jest alternatywa – mówi ks. Zgoda.
Podsumowując, halloweenowe zabawy, którym nie będziemy nadawać wymiaru religijnego i duchowego, nie są rozpatrywane jako grzech. Zdecydowanie lepszym pomysłem dla wiernych będzie jednak wykorzystanie tego czasu na rozwijanie wiary, również poprzez zabawę.
Komentarze (0)