Uczniowie klas 0-3 w Szkole Podstawowej nr 3 musieli wrócić do nauki zdalnej. Wszystko z powodu koronawirusa, które wykryto u dwóch nauczycieli i jednego z pracowników administracji. Jak udało się ustalić, osób zakażonych może być więcej, bo kolejna osoba czeka na wynik testu na COVID-19.
- W tej sytuacji byliśmy zmuszeni do podjęcia decyzji o powrocie do nauki zdalnej. Nauczyciele prowadzili zajęcia na świetlicy i w związku z tym wiele dzieciaczków zostało skierowanych na kwarantannę, trudno w tej sytuacji byłoby prowadzić jednocześnie naukę stacjonarną i zdalną - mówi Beata Walenczak-Frukacz, dyrektor SP nr 3 w Bełchatowie.
Jak dodaje, na kwarantannę zostało skierowanych około 20 proc. uczniów czyli ok. 50 maluchów. Łącznie na nauczanie zdalne przeszły dwie zerówki i 10 klas. Na pewno potrwa ono co najmniej do 3 marca. W placówce już została przeprowadzona dezynfekcja.
Komentarze (0)