reklama

PGE idzie na wojnę ze związkami zawodowymi? ''To bezprecedensowy atak''. Zarzucają koncernowi manipulację

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

PGE idzie na wojnę ze związkami zawodowymi? ''To bezprecedensowy atak''. Zarzucają koncernowi manipulację - Zdjęcie główne

foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kopalnia i Elektrownia Związki zawodowe zarzucają PGE manipulację i kłamstwo, a informacje przekazywane przez koncern nazywają „bezprecedensowym atakiem”, którym próbuje się nastawić społeczeństwo przeciwko pracownikom. Spółka ujawniła zarobki w grupie i stwierdziła, że żądanie 500 zł podwyżki i zatrudnienia dodatkowych 700 osób to „nierealne żądania’’.
reklama

Napięcie na linii związki zawodowe – PGE nie słabnie. Po tym, jak związkowcy ogłosili, że rozpoczynają przygotowania do strajku, koncern oznajmił, że żądania protestujących są nierealne. Spółka poinformowała, że średnia zarobków w PGE wynosi ok. 8 tys. zł, a związkowcy w postulatach domagają się 500 zł podwyżki dla każdego pracownika grupy. Według koncernu związki zawodowe domagają się również zatrudnienia dodatkowo 700 pracowników jeszcze w 2020 roku. Więcej na ten temat można przyczytać w artykule pt. PGE ujawnia zarobki i odpiera żądania związkowców. Koncern uważa, że strajk załogi będzie nielegalny.

Na odpowiedź długo nie trzeba było czekać. Komitet Protestacyjno-Strajkowy wydał oświadczenie, w którym stwierdzenia PGE nazwał „bezprecedensowym atakiem na związki zawodowe”, a przekazywane przez koncern informacje to manipulacja i „kłamliwe stwierdzenia”.

- Takie wystąpienie Spółki, w trakcie trwających w dalszym ciągu prób nawiązania dialogu przez Stronę Społeczną, jest przejawem bezwzględnej polityki antypracowniczej – napisali związkowcy w oświadczeniu.

Stwierdzili też, że w swoim żądaniach domagają się przestrzegania przez pracodawcę prawa pracy i zakładowych uzgodnień. Dodają również, że powodem planowanego strajku jest obrona miejsc pracy i warunków zatrudnienia. 

Związkowcy twierdzą, że w żądaniach nie pojawiła się również wartość wzrostu płac o 6,8 proc. Ich zdaniem manipulacją i nadinterpretacją jest stwierdzenie, że komitet żąda zatrudnienia jeszcze w 2020 roku dodatkowo 700 pracowników.

- W tym obszarze Komitet żąda zrealizowania obowiązujących w GK PGE porozumień etatyzacyjnych – czytamy w oświadczeniu.

Organizacje związkowe podkreśliły, że nie walczą o podwyżki, ale przeciwstawiają się próbie przeprowadzenia transformacji energetycznej przez likwidację, a także bronią stabilnych miejsc pracy. Po fiasku negocjacji w ubiegłym tygodniu związkowcy ogłosili, że rozpoczynają przygotowania do strajku. Więcej na ten temat w artykule pt. Zapadła decyzja w sprawie strajku w kopalni i elektrowni. Fiasko negocjacji związkowców z PGE.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama