Koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, którego oddziałami są m.in. kopalnia i elektrownia Bełchatów, postanowił znacząco odchudzić liczebność załogi. Wszystko za sprawą zbliżającej się transformacji energetycznej i planowanego ograniczenia działalności elektrowni węglowych oraz kopalni odkrywkowych. Przypomnijmy, że w przypadku bełchatowskiego kompleksu już w 2030 roku planowane jest wyłączenie pierwszego bloku, a ostatnie jednostki Elektrowni Bełchatów mają zostać unieruchomione w 2036 roku. Z kolei w pierwszej z odkrywek KWB Bełchatów wydobycie węgla zakończy się już w przyszłym roku, a w drugiej w 2038 roku, choć nie można wykluczyć, że nastąpi to wcześniej.
Odszkodowanie i odprawy pieniężne dla pracowników
Terytorialny Plan Sprawiedliwej Transformacji zakłada systematyczne zmniejszanie liczebności załogi. Dziś kopalnia i elektrownia Bełchatów zatrudniają blisko 7 tys. osób. Należy się spodziewać, że w najbliższych latach będzie to znacznie mniej. W odchudzeniu stanu liczebnego załogi pomóc ma również rozpoczęty właśnie Program Dobrowolnych Odejść – nie tylko w Bełchatowie, ale również w innych oddziałach PGE GiEK.
- W trosce o konkurencyjność i efektywność działania oraz w związku z koniecznością dostosowania struktury zatrudnienia do zmieniających się warunków rynkowych i strategicznych celów Grupy Kapitałowej PGE, Zarząd PGE GiEK S.A. podjął decyzję o wdrożeniu Programu Dobrowolnych Odejść (PDO). Zakłada on pełną dobrowolność uczestnictwa oraz szeroki pakiet świadczeń dla pracowników decydujących się na odejście z firmy – informuje biuro prasowe PGE GiEK.
Jak przekazano, program będzie realizowany etapami i odbywać się będzie „według przejrzystych zasad, uwzględniając cele organizacji oraz interes pracowników”. Spółka zaznacza, że PDO skierowany jest do pracowników zatrudnionych na czas nieokreślony, którzy nie uczestniczyli w podobnym programie w ciągu ostatnich 10 lat. W zamian za odejście z pracy będą mogli liczyć na spore gratyfikacje finansowe.
- Uczestnicy, którzy zdecydują się na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, otrzymają odszkodowanie zgodne z regulaminem PDO oraz dodatkowe świadczenia, w tym odprawę pieniężną i możliwość refundacji kosztów podnoszenia kwalifikacji zawodowych – informuje koncern PGE GiEK.
Ile osób będzie mogło skorzystać?
Program Dobrowolnych Odejść rozpoczął się 14 lipca i potrwa aż do 31 grudnia 2027 roku. Zakłada on pięć etapów składania wniosków i rozwiązywania umów, z pierwszym okresem aplikacyjnym trwającym do 15 sierpnia 2025 r.
- Decyzja o przyjęciu pracownika do programu będzie każdorazowo należeć do pracodawcy, z uwagi na konieczność zapewnienia ciągłości operacyjnej – informuje spółka.
Zgodnie z regulaminem w danym roku kalendarzowym łączna liczba pracowników u wszystkich pracodawców PGE GiEK S.A., którzy mogą skorzystać z programu nie może przekroczyć 1300 osób. PGE GiEK podkreśla, że udział w programie jest „całkowicie dobrowolny, a ostateczna decyzja o jego realizacji będzie zależała zarówno od woli pracownika, jak i od możliwości organizacyjnych pracodawcy”.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy w bełchatowskich zakładach wprowadzany jest program, który ma skłonić do odejścia z pracy. Blisko 20 lat temu w kopalni i elektrowni odbyła się pierwsza edycja Programu Dobrowolnych Odejść, a w następnych latach kolejne. Pracowników kuszono wówczas odprawami, które wynosiły 26 średnich pensji, co przekładało się na grubo ponad 100 tys. zł za odejście z pracy. Z takiej oferty skorzystały tysiące pracowników spółki.
PDO to niejedyna zachęta do odejść z pracy w PGE. Jesienią ub. roku koncern PGE GiEK wprowadził Program Odejść Emerytalnych, skierowany do osób, które są zatrudnione w oddziałach PGE GiEK oraz centrali i nabyły do chwili rozwiązania umowy o pracę uprawnienia emerytalne. Osoby, które zgłosiły się do programu, mogły liczyć na sowite odprawy.
Komentarze (0)