reklama
reklama

Konrad Piechocki: „Zagrożone było istnienie Skry Bełchatów”. Prezes komentuje decyzję o odwołaniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Konrad Piechocki: „Zagrożone było istnienie Skry Bełchatów”. Prezes komentuje decyzję o odwołaniu - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWczoraj informowaliśmy o decyzji Rady Nadzorczej Skry, dotyczącej odwołania Konrada Piechockiego ze stanowiska prezesa bełchatowskiego klubu. Dziś wieloletni sternik Skry komentuje swoje odejście.
reklama

W środę 1 marca 2023 roku Rada Nadzorcza KPS Skry Bełchatów S.A. kontynuowała rozpoczęte w czwartek posiedzenie, którego tematem była przyszłość klubu. Podczas obrad zadecydowano o zmianach, jakie mają zajść na stanowisku prezesa. Zgodnie z wcześniejszymi pogłoskami swoją posadę stracił Konrad Piechocki.

- 1 marca 2023 roku Rada Nadzorcza Skry Bełchatów zdecydowała o odwołaniu z upływem 16 marca 2023 r. prezesa zarządu klubu Konrada Piechockiego. Do czasu powołania nowego prezesa, Rada Nadzorcza oddelegowała do pełnienia obowiązków prezesa zarządu, bez prawa do wynagrodzenia, przewodniczącego Rady Nadzorczej Piotra Bielarczyka - poinformowało Biuro Prasowe PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., która jako sponsor strategiczny klubu siatkarskiego PGE Skra Bełchatów wspiera zmiany organizacyjne w funkcjonowaniu klubu.

reklama

Dziś, dzień po ogłoszeniu decyzji rady, Piechocki postanowił skomentować sprawę. W oświadczeniu mówi m.in. że Skra jest najważniejsza, a po rozmowie z przedstawicielami sponsora strategicznego postanowił zaakceptować decyzję rady. Prezes wspomina również, że zagrożone było istnienie klubu, dlatego nie mógł się sprzeciwić.

- Nie chcę wdawać się w szczegóły, zwłaszcza związane z umową z naszym wieloletnim, największym i najważniejszym sponsorem. Mogę przekazać kibicom tylko tyle, że gdyby nie środowa decyzja, to funkcjonowanie klubu, z powodu rosnącego od kilku miesięcy zadłużenia – i to nie tylko wobec drużyny, ale także instytucji publicznych, czy innych wierzycieli – byłoby zagrożone. Zrobiłem to dlatego, że najważniejsza jest Skra. To wielki klub, który ma olbrzymie zasługi dla polskiej siatkówki. Wiadomo, że w obecnym sezonie nie spełniamy oczekiwań sportowych i ja także czuję się za to odpowiedzialny, ale jestem przekonany, że to jednorazowy wypadek i zespół szybko wróci do walki o medale. Trzy poprzednie sezony kończyliśmy w najlepszej czwórce, zdobywając jeden medal, pięć lat temu byliśmy mistrzem Polski, ale dzisiaj nie to jest najważniejsze. Zagrożone było istnienie Skry Bełchatów i nie mogłem sprzeciwić się mojemu odwołaniu, bo nie Piechocki tu jest najważniejszy. Tu był wybór: ja albo dalsze funkcjonowanie siatkówki w Bełchatowie. Czyli wyboru nie było, to jasne – mówi prezes Skry.

reklama

Kto zajmie miejsce Konrada Piechockiego? Tego na razie nie wiadomo. W tym kontekście padają jednak nazwiska byłych zawodników Skry: Jacka Pasińskiego, Marcina Możdżonka, a nawet... Mariusza Wlazłego, który ma wielu zwolenników w bełchatowskim środowisku siatkarskim i to właśnie on przed wczorajszym posiedzeniem miał być faworytem do przejęcia sterów w klubie.

Przypomnijmy, że Konrad Piechocki w KPS Skrze pracował od ponad dwudziestu lat. Początkowo był menedżerem klubu, następnie jego wiceprezesem, a od 2007 roku nieprzerwanie pełnił funkcję prezesa spółki. To z nim za sterami Skra stała się najbardziej utytułowanym klubem siatkarskim XXI wieku w Polsce.

Żółto-czarni w ostatnich dwóch dekadach zdobyli dziewięć mistrzostw, siedem pucharów i cztery superpuchary kraju, a do tego dwa srebrne i trzy brązowe medale PlusLigi. Pojawiły się też sukcesy na arenie międzynarodowej takie jak medale Ligi Mistrzów CEV (cztery) i FIVB Klubowych Mistrzostw Świata (trzy).

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama