To było pierwsze takie spotkanie w historii współpracy energetycznego koncernu i utytułowanego klubu z Bełchatowa, który w przeszłości zdobywał liczne Mistrzostwa Polski. Okazją było zbliżające się rozpoczęcie sezonu i przedłużenie umowy sponsorskiej pomiędzy Skrą i PGE GiEK. Siatkarzy i trenerów gościł prezes koncernu Jacek Kaczorowski, który podkreślił, że Skra ma ogromny dorobek w historii, a teraz przyszedł czas wejścia na drogę powrotu na siatkarski szczyt. Prezes PGE GiEK nie ukrywał, że chciałby, aby celem była walka o tytuł Mistrza Polski.
- Jesteśmy po spotkaniu pierwszym w historii spółki i klubu, inaugurującym start tegorocznej edycji ligi z oczekiwaniem celu najwyższego. Oczywistą sprawą jest, że sport żyje własnymi prawami i trudno oczekiwać, że ten cel zostanie na pewno zrealizowany, ale stawiamy go sobie wspólnie, drużyna jest w pełnym składzie, przygotowana do startu w lidze – powiedział Jacek Kaczorowski.
Michał Bąkiewicz, prezes KPS Skry Bełchatów, podziękował za możliwość kontynuowania współpracy. Jak zaznaczył, zostały trzy tygodnie do rozpoczęcia sezonu, a w klubie panują dobre nastroje, bo sztab trenerski ma do dyspozycji wszystkich graczy.
- Wszystko przebiega zgodnie z planem, nie ma poważniejszych kontuzji. Wierzymy, że zostanie tak do końca. Jesteśmy zwarci i gotowi do nowych wyzwań i już nie możemy doczekać się rozpoczęcia sezonu – powiedział Michał Bąkiewicz.
Krzysztof Stelmach, trener PGE GiEK Skry Bełchatów, przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że w tym sezonie bełchatowska drużyna będzie mieszkanką młodości i doświadczenia. W składzie są zarówno młodzi siatkarze w wieku 21-23 lat, ale jest też grupa doświadczonych zawodników, którzy zdobywali laury na dużych imprezach rangi Mistrzostw Europy czy Mistrzostw Świata.
- Wierzę w zawodników i w nasz sztab. Jestem przekonany, że będziemy walczyć. Trzymajmy kciuki, aby Skra wróciła na swoje miejsce – powiedział Krzysztof Stelmach.
Prezes Kaczorowski nie chciał zdradzić, na jakie pieniądze w ramach sponsoringu w nowym sezonie może liczyć Skra, ale zapewnił, że roczna umowa zapewni spokojne funkcjonowanie klubu w najbliższym sezonie. Z kolei włodarz bełchatowskiego klubu przyznał, że wsparcie jest znaczące.
- Wsparcie jest bardzo duże, mamy komfort pracy i więcej spokoju, możemy szykować się do zmagań – mówił Michał Bąkiewicz.
Prezes Kaczorowski przyznał, że włożono wiele pracy, aby nowa umowa sponsorska została podpisana.
- Jesteśmy jedną z linii biznesowych w Polskiej Grupie Energetycznej. Nasze decyzje, decyzja naszego zarządu wymagają kontrasygnaty zarówno rady nadzorczej, jak i zarządu PGE. Tak rozstrzygnięte są zasady funkcjonowania grupy, dlatego też to jest nakład dużej pracy. Mamy zawartą umowę, rozpoczynamy sezon – mówi Jacek Kaczorowski, prezes PGE GiEK S.A.
Damian Bronner, przewodniczący rady nadzorczej PGE GiEK, zażartował na koniec, że idealnie byłoby, gdyby w finale ligi spotkały się ze sobą PGE GiEK Skra Bełchatów i PGE Projekt Warszawa.
Komentarze (0)