Wtorkowy pojedynek niestety nie potoczył się po myśli zawodnika z Piotrkowa Trybunalskiego, który obchodził wczoraj swoje 29. urodziny. To 33-letni Hiszpan praktycznie od początku do końca kontrolował bieg wydarzeń na korcie i w pełni zasłużenie wygrał 3:0 (6:4, 6;4, 6:3), nie dając Polakowi praktycznie żadnych szans na odwrócenie losów rywalizacji.
Nie ma jednak co ukrywać, że dla Kamila Majchrzaka, który odbudowuje swoją pozycję w świecie tenisa po krzywdzącym i w gruncie rzeczy niesprawiedliwym zawieszeniu, już sam awans do drabinki głównej turnieju w Melbourne był niemałym sukcesem. Zarówno sportowym, jak i finansowym.
Za udział w 1. rundzie Australian Open 2025 Kamil Majchrzak otrzyma nagrodę w wysokości 132 tysięcy dolarów australijskich (około 82 tysiące dolarów amerykańskich), co w przeliczeniu po obecnym kursie daje ponad 340 tysięcy złotych. Jest to oczywiście kwota brutto, czyli przed opodatkowaniem.
29-letni piotrkowianin, dzięki występowi w turnieju Wielkiego Szlema w Melbourne powinien również awansować w rankingu ATP. Wiele wskazuje na to, że może być to progres nawet o dziesięć pozycji (ze 122. w okolice 112. miejsca). Przypomnijmy, że najlepsza lokata piotrkowianina w tym zestawieniu to 75. miejsce, które zajmował w lutym 2022 roku.
Komentarze (0)