Do dramatycznego wypadku doszło we wtorek, 2 listopada na drodze w miejscowości Chabielice. Ustalenia policji wskazywały, że osobowy fiat wypadł z drogi, dachował i zatrzymał się kilkanaście metrów dalej.
Niestety, już kolejnego dnia policja potwierdziłą tragiczną wiadomość — kierowcy fiata nie udało się uratować. Autem podróżował Łukasz Gaik, 39-letni polityk, radny powiatu pajęczańskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, który na co dzień pracował w Kopalni Bełchatów.
Nie żyje radny PiS. Prokuratura unika odpowiedzi?
Wieści o tragicznym wypadku radnego PiS, przeplatały się z nieoficjalnymi informacjami, które wskazywały, że Łukasz Gaik w chwili, gdy stracił panowanie nad kierownicą, mógł być pod wpływem alkoholu. Mówiły o tym służby pracujące na miejscu zdarzenia. Ratownicy wskazywali, że w trakcie udzielania pomocy od mężczyzny dało się wyczuć woń alkoholu.Mimo tego, że od tego tragicznego zdarzenia minęło już półtora miesiąca, a według nieoficjalnych informacji, śledczy poznali już wyniki sekcji zwłok, wciąż ze strony prokuratury nie można uzyskać informacji o tym, czy radny PiS prowadząc samochód był pod wpływem alkoholu, czy też nie.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim. Pierwsze pytania, które miały wyjaśnić tą sprawę, wysłaliśmy 5 listopada, a dotyczyły tego, czy od kierowcy pobrano krew do badań pod kątem zawartości alkoholu i jaki jest ewentualny wynik owego badania, lub kiedy będzie on znany. Otrzymaną po około tygodniu odpowiedź ze strony Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim ciężko określić inaczej niż jako... wymijającą. Poza ogólnym opisem już znanych okoliczności wypadku dowiedzieliśmy się niewiele.
- Obecnie śledztwo jest w toku, realizowane są czynności procesowe zmierzające do ustalenia okoliczności tego zdarzenia — pisała wówczas Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik prasowa piotrkowskiej prokuratury.
O postępy w śledztwie i wynik sekcji zwłok pytaliśmy wielokrotnie w różnych terminach, zarówno drogą telefoniczną, jak i mailową - mimo tego, dalej nie udało nam się potwierdzić bądź wykluczyć tego, że radny PiS w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu. Ostatnią odpowiedź ze strony Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie otrzymaliśmy w piątek, 17 grudnia. Niestety, ponownie nie było w niej żadnych konkretów dotyczących stanu trzeźwości Łukasza Gaika.
- W chwili obecnej gromadzony jest materiał dowodowy, który poddany zostanie analizie, po przeprowadzeniu której podjęta zostanie decyzja merytoryczna o dalszym toku postępowania — informuje Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim.
Przyponijmy, że od tragicznych wydarzeń minęło już półtora miesiąca, a z nieoficjalnych informacji wynika, że śledczy znają już wyniki sekcji zwłok. Dalej niestety tajemnicą owiana jest najbardziej kontrowestyjna kwestia, czyli stan trzeźwości radnego PiS.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.