Przypomnijmy. W czwartek, 4 stycznia informowaliśmy, że podczas policyjnej akcji „trzeźwy poranek” policjanci z Piotrkowa na ul. Wojska Polskiego zatrzymali do kontroli pojazd. Okazało się, że za kierownicą siedzi jeden z prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Prokurator prowadził pod wpływem alkoholu
– Prokuratora poddano badaniu alkosensorem, czyli pomiarowi na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Podjęto kilka prób, które okazały się nieskuteczne. Dopiero ostatnia wykazała, że mężczyzna ma ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Mimo pozytywnego wyniku, prokurator zawnioskował o poddaniu Piotra C. badaniu na zawartość alkoholu we krwi. Jak informuje Śmigielska-Kowalska, testy wykonano jeszcze tego samego dnia. Dementuje przy tym plotki, które pojawiły się w przestrzeni medialnej, jakoby Piotr C. odmówił badania alkotestem podczas kontroli drogowej.
Sprawę Piotra C. prowadzi Prokuratura Okręgowa w Płocku
Już tego samego dnia, tj. 2 stycznia prokurator regionalny w Łodzi wyznaczył płocką jednostkę do prowadzenia postępowania w celu upewnienia się, że jest ono prowadzone w sposób obiektywny i transparentny.
– Tym samym Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie zatrudniony jest prokurator została wyłączona ze sprawy - wyjaśnia Śmiegielska-Kowalska.
Piotr C. stracił immunitet
– Gdy do prokuratury w Płocku trafiły wszystkie materiały do Sądu Najwyższego, do Izby Odpowiedzialności Zawodowej skierowano wniosek o podjęcie uchwały pozwalającej na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej, czyli mówiąc kolokwialnie o uchylenie immunitetu – mówi Śmigielska-Kowalska.
We wtorek, 3 stycznia immunitet został uchylony, tym samym mężczyźnie można było postawić zarzuty.
Zarzuty dla prokuratora za jazdę pod wpływem alkoholu
Piotr C. usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości w ruchu lądowym, to jest o czyn z art. 178, par. 1 KK.
– Jesteśmy na etapie postępowania prowadzonego przeciwko osobie. Na podstawie zebranych materiałów zostanie podjęta decyzja merytoryczna – dodaje Śmigielska-Kowalska.
Wobec oskarżonego toczy się nie tylko postępowanie karne, ale także dyscyplinarne, którym po zakończeniu postępowania wyjaśniającego zajmie się rzecznik z innego okręgu, dbając o obiektywną ocenę sytuacji.
Zastępca komendanta z Piotrkowa również miał problemy przez alkohol
Przypomnijmy, że to nie pierwszy funkcjonariusz publiczny, który został „przyłapany” na jeździe pod wpływem alkoholu. W połowie lipca opisywaliśmy sprawę zastępcy komendanta piotrkowskiej policji, który podczas jazdy miał blisko 0,4 promila alkoholu w organizmie. Policjant został zwolniony z pracy. Więcej na ten temat można przeczytać tu: Podjęto decyzję w sprawie zastępcy komendanta. Kara jest surowa.
Komentarze (0)