reklama
reklama

Mężczyzna jechał całą szerokością jezdni. Nie spodziewał się, kto go obserwuje

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe/Archiwum

Mężczyzna jechał całą szerokością jezdni. Nie spodziewał się, kto go obserwuje - Zdjęcie główne

foto Poglądowe/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaNa drodze nieopodal Bełchatowa doszło do groźnej sytuacji. Kierowca osobowej toyoty jechał całą szerokością drogi. Nie spodziewał się jednak, że jego rajd jest bacznie obserwowany. Już po chwili na miejscu zjawiły się służby.
reklama

W poniedziałek, 16 czerwca, policjanci interweniowali na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Osina w gminie Kluki. Patrol na miejsce został wezwany przez… policjantów po służbie, którzy wpadli na podejrzanie zachowującego się kierowcę. Jak zakończyła się interwencja?

Pijany kierowca zatrzymany

- Dwóch funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie, wracających po służbie do domu prywatnym pojazdem, zauważyło samochód marki Toyota poruszający się w niebezpieczny sposób. Pojazd jechał tzw. wężykiem, od osi jezdni do pobocza, co wskazywało, że kierujący może być pod wpływem alkoholu – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

reklama

Funkcjonariusze widząc zagrożenie, użyli świateł drogowych i zmusili kierowcę do zatrzymania pojazdu. Po chwili mężczyzna zjechał na pobocze, a mundurowi ruszyli do akcji.

- Funkcjonariusze podeszli do kierowcy, od którego wyczuli wyraźną woń alkoholu. Odebrali mu kluczyki i natychmiast powiadomili dyżurnego bełchatowskiej Policji. Na miejsce został skierowany patrol, który przejął nieodpowiedzialnego kierowcę. 66-letni mieszkaniec Szczercowa tłumaczył, że „wypił setkę wódki” – relacjonuje Kaszewska.

Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie promil alkoholu. Tym sposobem stracił już swoje prawo jazdy, grozi mu również kara do 3 lat pozbawienia wolności, a także zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

reklama

- To zdarzenie po raz kolejny pokazuje, że policjantem jest się nie tylko na służbie. Dzięki czujności i zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy, którzy mimo zakończonego dnia pracy nie zawahali się działać, być może udało się zapobiec tragedii na drodze. Wzorowa postawa policjantów z bełchatowskiej drogówki to przykład prawdziwego zaangażowania i odpowiedzialności za bezpieczeństwo innych – podsumowuje Iwona Kaszewska.

Pijany w BMW spowodował wypadek

Tego samego dnia w ręce mundurowych z bełchatowskiej komendy wpadł również drugi pijany kierowca. 41-letni mężczyzna prowadził BMW pod wpływem alkoholu i doprowadził do wypadku na skrzyżowaniu ulicy Słonecznej i Mazowieckiej w Bełchatowie.

reklama

- Okazało się, że kierujący pojazdem marki BMW, 41-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się drogą z pierwszeństwem przejazdu i doprowadził do zderzenia. Przodem swojego pojazdu uderzył w przód citroena. Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo