W poniedziałek, 23 czerwca, policjanci prowadzili akcję na terenie całego województwa łódzkiego. Funkcjonariuszy można było spotkać na osiedlach, w parkach, przy szkołach czy punktach, w których często spotykają się młodzi ludzie.
- W ciągu jednego dnia skontrolowano niemal 1000 miejsc i wylegitymowano blisko 1700 osób. Zatrzymano łącznie 33 osoby w tym aż 21 z zatrzymanych (w tym jeden nieletni), odpowie za przestępstwa narkotykowe – informuje Aneta Sobieraj, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji W Łodzi.
Jak dodaje, jedna z bardziej spektakularnych realizacji miała miejsce na terenie powiatu bełchatowskiego. Mundurowi sprawdzili posesję jednego z mieszkańców. To, co znaleźli w domu, było zaskakujące.
Policjanci odkryli tajne przejście
Mundurowi podejrzewali, że jeden z mieszkańców naszego powiatu może posiadać narkotyki. W takiej sytuacji postanowili skontrolować jego posesje. Od samego początku widać było, że mężczyzna ma coś na sumieniu.
- Zachowywał się nerwowo, a funkcjonariusze szybko wyczuli charakterystyczną woń marihuany dobiegającą z budynku. Podjęto decyzję o przeszukaniu pomieszczeń. W jednym z nich mundurowi odnaleźli zakamuflowane wejście prowadzące do ukrytego pokoju – relacjonuje Aneta Sobieraj.
Mundurowi w pomieszczeniu odkryli uprawę marihuany. Rośliny rosły w doniczkach. Mężczyzna wyposażył pokój w specjalistyczny sprzęt. Zamontował tam lampy i wentylatory. Miał również przygotowane nawozy.
- 41-letni właściciel posesji został zatrzymany i usłyszał już zarzuty posiadania i uprawy znacznej ilości substancji odurzających, za co może grozić mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności – przekazuje Aneta Sobieraj.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie. W poniższym nagraniu mundurowi pokazują, jak wyglądała ukryta w domu mężczyzny plantacja.
Komentarze (0)