Wyszedł ze stacji benzynowej w Bełchatowie i odjechał. Do groźnego zdarzenia doszło w piątkowy wieczór w naszym mieście. Bełchatowianin wyszedł ze stacji benzynowej i odjechał. Nie wiedział jednak, że jest obserwowany, a już po chwili zajmie się nim policja. Co wydarzyło się w Bełchatowie? (...)