Do zwolnienia Serba oraz jego najbliższy współpracowników doszło w środę 27 kwietnia, czyli dokładnie dzień po przegraniu półfinałowej rywalizacji z Jastrzębskim Węglem, podczas której bełchatowscy siatkarze nie byli w stanie wygrać nawet jednego seta. O ile na wyjeździe w dwóch partiach toczyła się zacięta walka, o tyle w Bełchatowie PGE Skra została zdeklasowana przez obrońcę mistrzowskiego tytułu.
Sezon 2021/2022 nie jest jeszcze stracony, choć żółto-czarni odpadli też w 1/2 finału Pucharu CEV z francuskim Tours VB oraz w 1/8 finału TAURON Pucharu Polski z Asseco Resovią Rzeszów, bo wywalczenie trzeciego miejsca dałoby nie tylko brązowy medal, ale też miejsce w przyszłej edycji Ligi Mistrzów CEV. Zapewne stąd ta terapia szokowa, jaką jest zwolnienie trenera tuż przed decydującymi potyczkami.
W związku z niezadowalającymi wynikami drużyny zarząd klubu zdecydował, że 27 kwietnia 2022 Slobodan Kovac przestał pełnić funkcję pierwszego trenera PGE Skry Bełchatów. Z klubem pożegnali się także dwaj inni Serbowie: Slobodan Prakljacić (asystent Kovaca) oraz Radivoje Radaković (trener przygotowania fizycznego). - napisano w oficjalnym komunikacie prasowym bełchatowskiego klubu.
Nie jest to zjawisko nowe w polskiej siatkówce. Na podobny krok zdecydowano się ostatnio w Jastrzębskim Węglu, gdzie po porażce w pierwszym meczu 1/4 finału z Treflem Gdańsk odsunięto od prowadzenia zespołu Andreę Gardiniego. Efekt? Cztery zwycięstwa w stosunku 3:0 i awans do wielkiego finału PlusLigi 2021/2022, niestety kosztem również PGE Skry Bełchatów, która zastosowała teraz podobny manewr personalny.
Serbski szkoleniowiec został trenerem PGE Skry Bełchatów przed trwającym sezonem PlusLigi. Do zespołu dołączył przed samym rozpoczęciem rozgrywek, a dokładniej po mistrzostwach Europy, kiedy to był selekcjonerem reprezentacji Serbii. Do końca sezonu 2021/2022 obowiązki pierwszego trenera przejmie po nim Radosław Kolanek, dotychczasowy pierwszy asystent Kovaca, i to on poprowadzi zespół w walce o brąz PlusLigi.
PGE Skra Bełchatów rywala w walce o medal pozna w sobotnie popołudnie, kiedy to dobiegnie końca półfinałowa rywalizacja pomiędzy Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle a Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy mecz o trzecie miejsce zaplanowano na środę 4 maja. Kolejne odbędą się w sobotę 7 maja i we wtorek 10 maja. Mogą być kolejne, bo gra toczyć się będzie do trzech wygranych.
Komentarze (0)