Andrea Gardini jest znany chyba każdemu kibicowi siatkówki. To jeden z najbardziej utytułowanych włoskich siatkarzy. Grał na pozycji środkowego, a w reprezentacji swojego kraju wystąpił aż 418 razy. Jako zawodnik wywalczył dwa medale olimpijskie: srebrny w 1996 roku w Atlancie i brązowy cztery lata później w Sydney. W jego bogatej kolekcji są też trzy mistrzostwa świata (1990, 1994 i 1998), cztery mistrzostwa Starego Kontynentu (1989, 1993, 1995 i 1999), sześć złotych medali Ligi Światowej oraz Puchar Świata (1995). W karierze klubowej siedmiokrotnie wygrywał mistrzostwo Włoch, ma na koncie również wiele innych trofeów krajowych.
Oczywiście dziś kibiców PGE Skry Bełchatów najbardziej interesuje to, co Andrea Gardini robił już po zakończeniu kariery sportowej, czyli to jakim był trenerem. W latach 2011-2013 był asystentem Andrei Anastasiego, ówczesnego selekcjonera reprezentacji Polski. Następnie pracował jako pierwszy trener w Indykpolu AZS-ie Olsztyn i Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Z kędzierzynianami zdobył mistrzostwo i wicemistrzostwo Polski, Puchar Polski oraz zagrał w Final Four Ligi Mistrzów. Później wrócił do Włoch, gdzie prowadził drużynę Gas Sales Piacenza, a w styczniu 2021 roku objął drużynę Jastrzębskiego Węgla, z którą wywalczył drugi w historii mistrzostwo Polski.
To dla mnie naprawdę duży zaszczyt być w klubie z tak wyjątkową historią, jak PGE Skra Bełchatów. To klub, który grał w Final Four Ligi Mistrzów, wielokrotnie wygrywał mistrzostwo Polski i Puchar Polski. Praca w PGE Skrze to dla mnie wielka radość, duża szansa i wyzwanie - mówi Andrea Gardini.
Teraz Andrea Gardini stanie przed niezwykle trudnym zadaniem w Bełchatowie. Słynny Włoch będzie szkoleniowcem PGE Skry do końca sezonu 2022/2023, ale już dziś obie strony nie wykluczają, że po zakończeniu rozgrywek będą rozmawiać o przedłużeniu umowy.
Znaleźliśmy się w takim momencie, że drużyna potrzebuje nowego, świeżego impulsu do pracy. Wierzymy, że jest go w stanie dać trener Gardini. Do końca sezonu zasadniczego pozostało 8 spotkań, do zdobycia są 24 punkty, więc w tabeli może się jeszcze zmienić wiele. Będziemy walczyć do ostatniego meczu o jak najlepszy rezultat na koniec sezonu - dodał Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów SA.
Asystentem trenera Gardiniego w sztabie szkoleniowym będzie Radosław Kolanek, dotychczasowy asystent Joela Banksa. Debiut włoskiego szkoleniowca nastąpi już w najbliższą niedzielę, kiedy to PGE Skra Bełchatów zmierzy się w Suwałkach z miejscowym Ślepskiem Malow w spotkaniu 23. kolejki PlusLigi 2023/23. Żółto-czarni przegrali ostatnie pięć meczów ligowych, a w całej fazie zasadniczej aż czternaście!!!
Zobacz również: Kable do telefonów - co warto wiedzieć?
Komentarze (0)