reklama
reklama

Polskie MSZ ostrzega turystów: W tym kraju selfie mogą być niebezpieczne

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Polskie MSZ ostrzega turystów: W tym kraju selfie mogą być niebezpieczne - Zdjęcie główne

Selfie z wakacji może Cię sporo kosztować. MSZ przestrzega przed zagrożeniem w tym kraju | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościChorwacja, jeden z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków dla Polaków zmaga się z falą gwałtownych pożarów, które rozprzestrzeniają się w zatrważającym tempie. W rejonach nadmorskich, ale również w głębi kraju, panują warunki sprzyjające rozprzestrzenianiu się ognia – ekstremalne upały, przedłużająca się susza i silne wiatry. Tegoroczny sezon pożarowy rozpoczął się szybciej niż zazwyczaj i – jak podkreśla Ambasada RP w Zagrzebiu – sytuacja jest na tyle poważna, że konieczne było wystosowanie specjalnych wytycznych dla polskich obywateli przebywających na terenie Chorwacji.
reklama

Z danych przekazanych przez polski konsulat wynika, że tylko 10 procent pożarów terenów leśnych w Chorwacji to wynik wypadków. Reszta – aż 90 procent – jest skutkiem działalności człowieka. Wśród najczęstszych przyczyn wymienia się:

  • niedbalstwo,
  • nieodpowiedzialne zachowania,
  • celowe działania prowadzące do zaprószenia ognia,
  • prace budowlane i drogowe,
  • wycinkę drzew,
  • wypalanie roślinności,
  • wyrzucanie śmieci w lasach.

Ambasada ostrzega, że do powstania ognia mogą przyczynić się pozornie błahe czynności: „niedopałki papierosów; wyrzucone szkło; rozpalenie ogniska lub grilla i pozostawianie ich bez nadzoru; iskry powstałe w wyniku prac; celowe podpalenia.” Takie zaniedbania mogą mieć dramatyczne konsekwencje nie tylko dla środowiska, ale przede wszystkim dla ludzi – lokalnych mieszkańców i turystów.

reklama

Dym groźniejszy niż ogień

W sytuacji zagrożenia – jak przypomina Ambasada RP – najważniejsze jest bezpieczeństwo. W razie zauważenia pożaru należy niezwłocznie powiadomić odpowiednie służby, dzwoniąc pod numer 193 (chorwacka straż pożarna) lub numer ogólny 112. Kluczowe jest przekazanie jasnego i precyzyjnego opisu sytuacji:

  • „Jasno opisz sytuację i podaj dokładną lokalizację”,
  • „Poinformuj o ewentualnych poszkodowanych”,
  • „Nie korzystaj z telefonu do czasu przyjazdu straży pożarnej”,
  • „Pamiętaj, że życie ludzkie jest ważniejsze niż mienie – apeluje ambasada.”

Wśród zaleceń podkreślono również konieczność unikania dymu, który – jak zaznaczono – może być bardziej niebezpieczny niż same płomienie. Wdychanie toksycznych gazów powstałych podczas spalania materiałów organicznych i plastikowych może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, a nawet śmierci. Nieprzygotowane osoby, które zbliżają się do pożarów, często nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie niesie wdychanie powietrza nasyconego cząsteczkami sadzy, dwutlenkiem węgla, tlenkiem węgla czy cyjanowodorem.

reklama

Turyści w ogniu robią selfie

Ambasada zwróciła uwagę również na zachowania turystów, które mogą utrudniać pracę służb ratunkowych, a jednocześnie narażać samych autorów na niebezpieczeństwo. W szczególności piętnowane są próby robienia zdjęć czy nagrywania filmów podczas trwającej akcji gaśniczej. „Nie nagrywaj z bliska i nie rób zdjęć z przebiegu akcji ratowniczej; nie rób selfie z pożarem” – brzmi jedno z wyraźnych zaleceń dla podróżujących. Choć media społecznościowe pełne są spektakularnych zdjęć i nagrań z miejsc objętych ogniem, takie zachowania są skrajnie nieodpowiedzialne.

Na celowniku ambasady znalazły się też drony, coraz popularniejsze wśród turystów dokumentujących swoje wakacje z powietrza. W komunikacie przestrzeżono, że: „większość pożarów jest gaszona przy wykorzystaniu samolotów, dlatego swojego drona zostaw na ziemi.” Obecność dronów w strefie działań lotniczych służb ratunkowych może nie tylko zakłócić ich pracę, ale wręcz doprowadzić do katastrofy.

reklama

Odpowiedzialność turystów

W obliczu zagrożenia, jakie stanowią pożary, niezbędne jest stosowanie się do poleceń lokalnych służb – policji, strażaków oraz cywilnej ochrony ludności. Polskie władze apelują o pełną współpracę i zachowanie zdrowego rozsądku. Wskazano, że utrudnianie pracy służbom może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi i zagrozić bezpieczeństwu nie tylko turysty, ale i osób zaangażowanych w akcję ratowniczą.

Polacy przebywający na terenie Chorwacji powinni także na bieżąco śledzić komunikaty lokalnych władz oraz Ambasady RP. W przypadku zagrożenia ewakuacją lub zamknięciem dróg warto być przygotowanym na szybkie opuszczenie miejsca pobytu. Podstawowe wyposażenie turystyczne powinno obejmować nie tylko kremy z filtrem, ale także maski ochronne czy butelki z wodą, szczególnie jeśli planuje się podróże po terenach objętych zagrożeniem pożarowym.

reklama

Sezon, który może potrwać

Wysokie temperatury i przedłużająca się susza mogą sprawić, że tegoroczny sezon pożarowy w Chorwacji będzie wyjątkowo długi i niebezpieczny. Według lokalnych meteorologów nie widać w najbliższych dniach znaczących opadów, które mogłyby pomóc w opanowaniu sytuacji. Władze chorwackie pozostają w stanie pełnej mobilizacji, a na miejscu pracują dziesiątki jednostek straży pożarnej oraz ochotników wspieranych przez samoloty gaśnicze.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo