reklama
reklama

Co łączy ścieki i leki?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Co łączy ścieki i leki? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościA co mogłoby łączyć leki i ścieki? Przecież te pierwsze ratują zdrowie, a ze ściekami same kłopoty. Na początek, uspokoję Cię, nikt nie produkuje tabletek ze ścieków. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Już za chwilę odkryję, co łączy leki i ścieki?
reklama

 

Gdzie się spotykają leki i ścieki

Zacznę od tego, że analiza tego, co wypływa z naszych ubikacji, z powodzeniem mogłaby posłużyć do stworzenia historii miasta. W oczyszczalni ścieków nie muszą zaglądać do statystyk. Doskonale wiedzą, czy mieszkańców przybywa, ubywa, więcej jest pacholąt, czy seniorów, panów czy płci pięknej.

Co ścieki mówią o nas?

Poza tym po analizie składu ścieków można stwierdzić, czy mieszkańcy piją kawę z fusami, czy delektują się espresso. Wybierają steki z głębokiego tłuszczu, czy coś bardziej dietetycznego?

Na koniec zaskoczenie, ścieki to taka karta choroby. Jest w nich zapisane, jakie leki stosujemy, a z tego można domyślić się, co nam dolega.

reklama

Tabletki kończą w sedesie

Gdy pęka Ci głowa, sięgasz po paracetamol i po kłopocie. Nie wiem, czy wiesz, że ból przejdzie po cześć tabletki, resztę zostawiasz w ubikacji. Po prostu wysiusiasz. To przez proces eliminacji, czyli pozbywania się zbędnych substancji z organizmu. Zbędnych? Tak, bo Twój organizm traktuje leki, jak ciało obce i za wszelką cenę chce się ich pozbyć.

Ścieki skrywają tajemnice

Na przykład w 2017 r. w Londynie zatkały się kanały odprowadzające ścieki. W podziemnej plątaninie znaleziono ogromne zwały tłuszczu spożywczego, pieluch, podpasek i ścierek. Władze miasta zleciły zbadanie w laboratorium zawartości monstrualnego korka.

I tu zaskoczenie.

reklama

Leki w ściekach

Oprócz tego, co było wiadomo, odkryto koktajl leków. Najwięcej paracetamolu (w stężeniu 8967 nanogramów na litr) tylko trochę mniej ibuprofenu.
Ponieważ działo się to w Londynie, więc w ściekach pływało dużo teobrominy, głównego składnika herbaty. Nikotyny było jak na lekarstwo
Paracetamol w ściekach — jaki z tego wniosek? Londyńczyków często bolą głowy.

O autorce:
Nazywam się Katarzyna Betelgeze. Pracuję w aptece. Tekst pochodzi z rodzącego się w bólach bloga. Tymczasem publikuję gdzie mogę. W następnym odcinku napiszę o lekach i nowym taryfikatorze mandatów? Napisz, co Cię interesuje. emeryturabezlekow@gmail.com

reklama

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama