reklama
reklama

Legendarny komunikator z Polski szykuje wielki powrót. Tym chce pokonoć WhatsApp i Messenger

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Materiały Prasowe

Legendarny komunikator z Polski szykuje wielki powrót. Tym chce pokonoć WhatsApp i Messenger - Zdjęcie główne

Polska kultowa aplikacja wraca na rynek. Zagrożenie WhatsAppa i Messengera | foto Materiały Prasowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościKomunikator Gadu-Gadu, który przez lata kojarzył się z młodzieżowymi rozmowami, pierwszymi randkami i słoneczkiem w rogu ekranu, szykuje wielki powrót.
reklama

W czasach zdominowanych przez Messengera, WhatsAppa i TikToka Gadu-Gadu nie tylko wciąż funkcjonuje, ale też zamierza przekształcić się w nowoczesną superaplikację. I choć wydaje się to karkołomne, twórcy nie zamierzają się poddawać.

Dziedzictwo internetowej rewolucji

Początki Gadu-Gadu sięgają przełomu tysiącleci, gdy dostęp do internetu w Polsce zaczynał być coraz powszechniejszy. Stworzony przez informatyka Łukasza Foltyna komunikator miał swoją premierę w 2000 roku i szybko stał się absolutnym fenomenem. Użytkownicy pokochali prostotę interfejsu, dostępność oraz natychmiastowość kontaktu – w dobie modemów i pierwszych stałych łączy GG wyznaczało nowy standard. W 2011 roku liczba unikalnych kont osiągnęła zawrotny poziom siedmiu milionów.

reklama

To właśnie wtedy GG zyskało status ikony polskiego internetu. Symboliczny numer użytkownika 1980 otrzymał nie kto inny jak Lech Wałęsa, a komunikator zapisał się nawet w historii lotów kosmicznych.

„Gadu-Gadu jako pierwszy komunikator miało też swoją premierę w orbicie okołoziemskiej. 2. czerwca 2008 roku w 30. rocznicę lotu pierwszego polskiego astronauty - Mirosława Hermaszewskiego - miała miejsce historyczna rozmowa między użytkownikami a astronautami z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej” – przypominają media branżowe.

Ambitne plany Findecom S.A.

Po latach spadku popularności i zmian właścicielskich komunikator trafił w ręce spółki Findecom S.A. z Koszalina. I to właśnie ta firma, będąca obecnym właścicielem marki, planuje tchnąć nowe życie w Gadu-Gadu.

reklama


„To marka, która wzbudza wiele emocji, sentymentu i nostalgii. Wychowały się na niej pokolenia Polaków” – mówi Jarosław Rybus, rzecznik prasowy GG.

Nie chodzi jednak o powrót w starej formule. W planach jest transformacja GG w rozbudowaną superaplikację pod nazwą GGapp. Oprócz tradycyjnych funkcji czatu tekstowego pojawić się mają rozmowy głosowe, wideopołączenia, a nawet system płatności. Ambicją twórców jest stworzenie narzędzia, które będzie integrować różne codzienne aktywności użytkownika.

Powrót na szerokie wody

Obecnie z Gadu-Gadu korzysta około 400 tysięcy użytkowników miesięcznie. Choć to ułamek dawnej popularności, twórcy komunikatora widzą w tym solidną bazę do dalszego rozwoju. Co więcej, aż 91 procent respondentów deklaruje, że markę GG zna – to wyjątkowy wynik w czasach natłoku cyfrowych produktów.

reklama

Firma planuje dotarcie do młodszych pokoleń, które z Gadu-Gadu nie miały wcześniej styczności. Nie bez znaczenia jest też fakt, że aplikacja pochodzi z Polski i w pełni respektuje unijne przepisy o ochronie danych. To – jak przekonuje Findecom – ma ułatwić ekspansję na inne rynki europejskie. Przebudowa i rebranding mają potrwać od dwóch do trzech lat.

Jednocześnie przedstawiciele marki zapewniają, że nie zabraknie elementów rozpoznawalnych przez starszych użytkowników.

„Z logotypu nie zniknie słoneczko, które kojarzy się z Gadu-Gadu” – zapowiada Rybus.

Między nostalgią a przyszłością

Gadu-Gadu wraca w czasach, gdy rynek komunikatorów zdominowany jest przez gigantów takich jak Meta. Jednak atutem GG może być właśnie jego historia i lokalność. W dobie coraz większej nieufności wobec zagranicznych korporacji oraz rosnącej świadomości dotyczącej ochrony prywatności europejskie korzenie i zgodność z unijnymi przepisami mogą okazać się istotnym argumentem.

reklama

Sukces będzie zależał od zdolności GG do zbudowania nowej tożsamości, która przemówi do pokolenia wychowanego na Instagramie i Discordzie. Komunikator nie może liczyć wyłącznie na nostalgię. Musi być:

  • wygodny
  • szybki
  • funkcjonalny
  • atrakcyjny wizualnie

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo