Sprawa ma swój początek w Wydziale do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Tamtejsi funkcjonariusze prowadzili bowiem działania, których celem było ustalenie tożsamości osoby, która na jednym z portali internetowych rozpowszechniała treści pornograficzne z udziałem dzieci oraz zwierząt.
- Dokładna analiza i żmudna praca policjantów pozwoliła ustalić dane mężczyzny. Okazało się, że treści pornograficzne mógł wysyłać mieszkaniec Piotrkowa. Małopolscy policjanci od razu tę informację przekazali policjantom z Piotrkowa – informuje Izabela Gajewska, oficer prasowa piotrkowskiej policji.
Funkcjonariusze udali się pod wytypowany adres, by sprawdzić przypuszczenia kolegów z Krakowa. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, a wszystkie dotychczasowe ustalenia się potwierdziły. W telefonie 30-latka znaleziono ponad 500 plików z treściami pornograficznymi z udziałem nieletnich oraz zwierząt. Na jaw wyszło również, że za pomocą tego telefonu piotrkowianin logował się na portal, z którego przesyłał nielegalne treści do innych użytkowników.
Mężczyzna został już zatrzymany i usłyszał zarzuty posiadania i rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem nieletnich oraz zwierząt. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie wobec 30-latka trzymiesięcznego aresztu.
Teraz piotrkowianin odpowie na sali sądowej. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)