Pokłócił się z szefem i wpadł w tarapaty. Mężczyzna zauważył przed sobą samochód, który jechał slalomem po całym pasie ruchu. Zaniepokojony świadek postanowił zatrzymać podejrzanie zachowującego się kierowcę i wezwać policję. Wymówka, którą usłyszeli mundurowi, była zaskakująca. (...)