Posiedzenie zespołu, w związku z zaleceniem wojewody łódzkiego, zwołał starosta bełchatowski Jacek Zatorski. Podczas narady dyskutowano o aktualnym stanie składowisk odpadów na terenie powiatu, a przede wszystkim o zagrożeniach, jakie mogą one przynieść dla środowiska i okolicznych mieszkańców. Przypomnijmy, że nielegalne składowiska odpadów zlokalizowane są m.in. w Rogowcu i Chabielicach. Pierwsze z nich, znajdujące się w pobliżu bełchatowskiej elektrowni, jest jednym z największych w kraju. Według szacunków znajduje się tam około 50 tysięcy beczek z chemikaliami.
W trakcie spotkania analizowano sytuację, w której może dojść do pożaru na składowisku, uwolnienia niebezpiecznych substancji i przeniesienia się zagrożenia na sąsiednie tereny.
- Musimy być przygotowani na ewentualne zagrożenia – powiedział Jacek Zatorski, starosta bełchatowski.
Jak informuje bełchatowskie starostwo, celem spotkania była „analiza reagowania i ochrony na wypadek wystąpienia sytuacji zagrażającej ludności i środowisku w zakresie czynności ratowniczo – gaśniczych, utrzymania porządku publicznego, a także organizacji wsparcia logistycznego oraz monitorowania środowiska”.
W posiedzeniu Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Bełchatowie udział wzięli m.in. pracownicy bełchatowskiego starostwa i jednostek organizacyjnych powiatu oraz pracownicy urzędów gmin (Kleszczów, Kluki, Szczerców, Gmina Bełchatów) i miasta Bełchatów, przedstawiciele policji i straży pożarnej, przedstawiciele piotrkowskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie, a także Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bełchatowie oraz Powiatowy Lekarz Weterynarii w Bełchatowie.
Komentarze (0)