Dokładnie 24 grudnia w Polsce zacznie obowiązywać ustawa, zgodnie z którą część kierowców nie będzie mogła wjechać do niektórych miast czy ich konkretnych dzielnic. Dotyczy to głównie osób, które poruszają się pojazdami napędzanymi benzyną, LPG czy olejem napędowym, zwłaszcza jeśli są to auta... starszej daty. Nowe przepisy zakładają bowiem, że samorządy będą mogły wyznaczyć strefy czystego transportu.
Nowe przepisy mają na celu przede wszystkim ograniczenie zanieczyszczeń powietrza powodowanych przez emisję spalin. Nie da się jednak ukryć, że mają one również wpłynąć na odmłodzenie samochodów poruszających się po polskich drogach.
- Wprowadzenie zmian do ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych częściowo wpłynie na odmłodzenie rynku samochodów używanych w Polsce. Już teraz obserwujemy wzrost zainteresowania autami prawie nowymi - mówi Karolína Topolová kierująca firmą Aures Holding (operator sieci AAA Auto)
Strefy czystego transportu. Jakie będą zasady?
Przepisy tyczą się samochodów, które nie spełniają odpowiednich norm emisji spalin. W praktyce chodzi więc o auta starsze niż 15 lat. Ustawa nie zakłada jednak całkowitego zakazu wjazdu samochodów spalinowych do stref czystego transportu. Samorządy będą mogły ustanowić opłaty dla kierowców starszych samochodów. W przypadku jednorazowego przejazdu będzie to 2,5 zł za godzinę — miesięczny abonament może wynieść nawet 500 zł.Trzeba jednak dodać, że od chwili wejścia przepisów w życie, auta spalinowe będą mogły poruszać się po strefach czystego transportu przez maksymalnie 3 lata. Po tym okresie wprowadzony zostanie całkowity zakaz wjazdu dla samochodów spalinowych, ale także... hybryd.
Komentarze (0)