reklama
reklama

Masz książeczkę oszczędnościową po dziadkach? Jej wartość może cię zaskoczyć

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Wikipedia/Zdjęcie poglądowe

Masz książeczkę oszczędnościową po dziadkach? Jej wartość może cię zaskoczyć - Zdjęcie główne

Posiadasz książeczkę oszczędnościową z PRL-u? Teraz jest warta fortunę! | foto Wikipedia/Zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światPamiątki z czasów PRL zyskują dziś nowe znaczenie. Wśród nich wyróżniają się książeczki oszczędnościowe F, które po dekadach zapomnienia nabierają wartości finansowej. Dzięki rządowemu programowi rekompensat posiadacze tych dokumentów mogą ubiegać się o realne wypłaty gotówkowe, często sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. To szansa zarówno dla osób starszych, jak i ich spadkobierców.
reklama

W czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zakup samochodu był luksusem. Aby ułatwić obywatelom jego nabycie, bank PKO umożliwił zakładanie specjalnych książeczek oszczędnościowych oznaczonych literą F. Litera ta pochodziła od „Fiat”, ponieważ najczęściej zbierano na malucha (Fiata 126p), ale dotyczyło to również innych modeli – jak FSO 1500.

Właściciel takiej książeczki wpłacał regularnie środki, licząc na przydział auta. Czas oczekiwania wynosił nawet kilka lat. Książeczka była więc nie tylko dowodem oszczędzania, ale także kluczem do spełnienia marzenia o własnym samochodzie. Bank ewidencjonował każdą książeczkę wraz z danymi właściciela i celem oszczędzania.

Na czym polega program zwrotu pieniędzy?

Od stycznia 2025 roku obowiązuje w Polsce program wypłaty rekompensat dla posiadaczy książeczek F. Decyzję podjęto po latach debat o słuszności zadośćuczynienia za niewykorzystane oszczędności z PRL. Osoby posiadające oryginalne książeczki mogą dziś liczyć na wypłatę:

reklama

  • 19 391 zł – jeśli dokument dotyczył zakupu Fiata 126p,
  • 27 479 zł – jeśli był to pojazd FSO 1500.

Kwoty te zostały określone w wyniku analiz historycznych cen pojazdów, korekt inflacyjnych i utraconych korzyści inwestycyjnych. Wypłaty są wolne od podatków i nie podlegają opodatkowaniu.

Jak złożyć wniosek i jakie dokumenty są potrzebne?

Wnioski należy składać w oddziałach banku PKO BP – to jedyna instytucja uprawniona do obsługi programu. Wystarczy zgłosić się z książeczką oraz dowodem tożsamości. Pracownik banku zweryfikuje autentyczność dokumentu i na tej podstawie podejmie decyzję o wypłacie. W przypadku zgubienia książeczki, bank umożliwia potwierdzenie prawa do środków na podstawie danych archiwalnych, jednak procedura ta trwa dłużej i wymaga dodatkowych dokumentów.

reklama

Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku środki trafiają na wskazane konto bankowe w ciągu kilku do kilkunastu dni roboczych.

Spadkobiercy też mają prawo

Co ważne, nawet jeśli osoba, która posiadała książeczkę, już nie żyje, jej najbliżsi mogą ubiegać się o wypłatę pieniędzy. W tym celu należy przedłożyć:
– postanowienie sądu o nabyciu spadku,
lub
– notarialny akt poświadczenia dziedziczenia.

Po weryfikacji dokumentów bank realizuje przelew na rzecz osoby uprawnionej. W ten sposób także dzieci i wnuki mogą skorzystać z programu.

reklama

Oszuści nie śpią – jak nie dać się nabrać?

Wraz z rosnącym zainteresowaniem tematyką książeczek F pojawili się oszuści, którzy próbują wyłudzać dane i pieniądze. Podszywają się pod bankowych konsultantów, oferują „szybszą procedurę” lub odpłatne pośrednictwo. PKO BP wydał specjalne ostrzeżenie:

„Jedynym podmiotem prawnie uprawnionym do weryfikacji oraz wypłaty środków w ramach programu rekompensacyjnego jest Bank PKO BP, a cała procedura zawsze odbywa się wyłącznie w oficjalnych placówkach bankowych bez żadnych dodatkowych opłat ze strony klientów”.

reklama

Bank nigdy nie prosi o dane przez telefon ani mailowo – wszelkie formalności odbywają się wyłącznie osobiście.

PKO BP wdraża rozwiązania systemowe

Z uwagi na ogromne zainteresowanie programem, w pierwszych tygodniach roku przed oddziałami tworzyły się kolejki. PKO BP w odpowiedzi:

  • uruchomił infolinię tematyczną,
  • umożliwił elektroniczną rejestrację wizyt,
  • powołał specjalne zespoły doradcze,
  • przygotował dedykowane stanowiska obsługi w wybranych placówkach.

To wszystko w celu sprawnej obsługi wnioskodawców.

Czas działa na niekorzyść. Do kiedy można złożyć wniosek?

Program nie jest bezterminowy. Ministerstwo Finansów określiło datę graniczną na 31 grudnia 2026 roku. Po tym terminie wypłaty mogą zostać zakończone, a prawo do ubiegania się o środki może wygasnąć. Warto więc nie odkładać sprawy na ostatnią chwilę.

Co jeszcze może być cenne z PRL?

Książeczki F to nie jedyny relikt PRL, który dziś może oznaczać pieniądze:

  • banknoty z marszałkiem Piłsudskim – kolekcjonerzy płacą nawet kilkaset złotych za egzemplarze w stanie idealnym,
  • monety okolicznościowe z błędami menniczymi,
  • książeczki mieszkaniowe – nadal aktywne, a wiele osób ich nie wykorzystało,
  • obligacje skarbowe z lat 70. i 80. – niektóre są wciąż ważne lub można je odsprzedać.

Więcej niż pieniądze – wspólna lekcja historii

Przeszukiwanie rodzinnych archiwów ma również wymiar symboliczny. Dla wielu młodych ludzi to pierwszy kontakt z historią codzienności PRL, dla seniorów – okazja do wspomnień. „Odnalezienie książeczki F w papierach dziadka może uruchomić opowieść o czasach kolejek, kartkowego mięsa i dumy z pierwszego samochodu” – zauważają socjologowie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo