Górka na osiedlu Dolnośląskim istnieje od kilkudziesięciu lat. Niegdyś na jej tyle wybudowane były ławki, które tworzyły widownię dla niewielkiego amfiteatru. Nieco starsi mieszkańcy z pewnością pamiętają koncerty, które tam się odbywały. Muszla koncertowa zniknęła bardzo dawno temu, a ławki i stopnie na górce zaczęły ulegać dewastacji.
Górka - kiedy oczywiście pozwalała na to pogoda - służyła już tylko do zimowych szaleństw. Nie da się też ukryć, że pozostałości po amfiteatrze ani ładnie nie wyglądały, a tym bardziej nie były bezpieczne. Urzędnicy zdecydowali by wzniesienie nie tylko nieco przebudować, ale też stworzyć nową miejską atrakcję.
- Przeanalizowaliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że demontaż tych betonowych stopni przyniósł by więcej komplikacji niż usypanie kolejnych warstw ziemi. Zdecydowaliśmy więc, by dosypać ziemi, która podwyższy to sztuczne wzniesienie, a betonowe pozostałości niejako je "usztywnią", mamy bowiem bardzo konkretny pomysł na to miejsce. Chcemy na kolejny zimowy sezon wyposażyć Miejskie Centrum Sportu, które administruje pobliskim lodowiskiem w dwie śnieżne armatki. Tym samym uniezależnimy się od kapryśnej aury i będziemy mogli naśnieżać górkę tworząc dla dzieciaków miejsce do zimowych szaleństw - wyjaśnia Ireneusz Owczarek, wiceprezydent Bełchatowa