Wraz ze wzrostem ilości samochodów jeżdżących po Bełchatowie w centrum miasta zaczyna pojawiać się problem z brakiem miejsc postojowych. Szczególnie widać to podczas różnych wydarzeń i uroczystości organizowanych w centrum miasta.
Strażnicy miejscy interweniowali po komunii
Podobnie było również w minioną niedzielę (18 maja), gdy w parafii przy ulicy Kościuszki odbywała się uroczystość Pierwszej Komunii Świętej. Wówczas część osób biorących udział w nabożeństwie zaparkowała swoje auta wzdłuż ulicy Kościuszki. Chodzi dokładnie o fragment drogi bezpośrednio przed urzędem miasta.W tym miejscu ulica jest na tyle szeroka, że na jednym pasie mieszczą się dwa samochody. Mimo to, zostawianie pojazdów poza wyznaczonymi tam miejscami parkingowymi jest niezgodne z prawem i dla kierujących może skończyć się przykrymi konsekwencjami. Przekonali się o tym właśnie wierni, których po wyjściu z kościoła czekało… spotkanie ze strażnikami miejskimi.
- To była interwencja zlecona z monitoringu miejskiego, ponieważ cała ulica Kościuszki jest nim objęta, a przed urzędem znajduje się znak zakazu zatrzymywania - wyjaśnia Jakub Król, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Bełchatowie.
Okazuje się, jednak, że spotkanie ze strażnikami dla kierowców, którzy postanowili nie zastosować się do zakazu, zakończyło się bez kary.
- Kierowcy dostali pouczenia, mandatów nie było. Zazwyczaj staramy się nie karać kogoś od razu. Chodzi o to żeby rozwiązać problem i żeby ktoś nie popełniał więcej takich błędów. Jeżeli robi to kilkukrotnie i środki oddziaływania wychowawczego nie przynoszą rezultatu to wiadomo, że wtedy zostanie ukarany, ale zazwyczaj nie jest tak, że za pierwszym razem kogoś karzemy – mówi Jakub Król.
Niebezpieczne parkowanie na Kościuszki
Okazuje się, że podobne sytuacje na ulicy Kościuszki zdarzają się regularnie. Co więcej mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze.
- Kierowcy często blokują miejsca dla osób niepełnosprawnych, a także parkują w obrębie przejścia dla pieszych, które jest zaraz przy zakazie zatrzymywania. Kierowcy często próbują wciskać się pomiędzy miejsce dla osób niepełnosprawnych, a przestrzeń przed pasami. Tam też często są zgłoszenia, bo wtedy nie widać pieszego, który chce wejść na przejście – relacjonuje zastępca komendanta.
Taka sytuacja może sprawiać zagrożenie dla pieszych, a także kierowców, którzy muszą zwracać szczególną uwagę na to czy ktoś wchodzi na przejście, czy też zatrzymuje się i czeka aż zostanie przepuszczony.
Strażnicy apelują do kierowców
W związku z tą interwencją strażnicy apelują do kierowców o stosowanie się do przepisów obowiązujących na drogach, a także przypominają, gdzie w centrum miasta można spokojnie zostawić samochód i dojść na mszę.
- Parkingów wokół ulicy Kościuszki parafii jest dość dużo. To nie jest tak, że nie mamy w ogóle dostępnych parkingów, dlatego apelujemy o korzystanie z miejsc wyznaczonych. Jeżeli kierowcy chcą to mogą zaparkować zgodnie z przepisami bez narażania się na nieprzyjemności i spotkania z nami – apeluje Jakub Król.
Jak dodaje, na ulicy Kościuszki są wyznaczone miejsca postojowe. Podobnie jest też na terenie parafii. Dodatkowo duży wydzielony pas parkingowy znajduje się na ulicy Mielczarskiego, a z kolei wjeżdżając od ulicy Budowlanych duży parking znajdziemy przy bibliotece. Warto zaznaczyć, że jest on ulokowany praktycznie przy samej ulicy Kościuszki.
Komentarze (0)