Pierwszym podopiecznym behawiorystki Kasi był Goofi- 4,5 roczny pies, który od początku swojego pobytu w schronisku był bardzo wycofany i borykał się z paraliżującym stresem. Po pracy z terapeutką pies zmienił się nie do poznania.
- Dziś Goofi jest stałym bywalcem pracowniczej kuchni i nie ucieka na widok obcych osób. Stał się naszym pupilkiem! – informuje bełchatowskie schronisko.
Praca behawiorystki polega na pomaganiu psom w przełamywaniu ich lęków i nauki życia wśród ludzi. Opanowanie i zniwelowanie problemów czworonoga znacząco zwiększa jego szanse na znalezienie nowej rodziny. Terapeutka służy swoją radą, zarówno podczas procesu adopcji, jak i później, gdy podopieczni schroniska znajdują się już w nowym domu.
Stała współpraca behawiorysty ze schroniskiem zdarza się rzadko. Zazwyczaj jest to pomoc doraźna. Bełchatowska placówka jest jedną z niewielu, które mogą poszczyć się psim terapeutą na pełny etat.
Pracownicy schroniska zdają sobie sprawę z wartości, jaką niesie ze sobą praca z podopiecznym. Dlatego w planach jest odnowienie, projektu zapoczątkowanego podczas pandemii, mającego na celu pomoc w rozgryzieniu psich problemów.
- Już wkrótce reaktywujemy nasz edukacyjny kanał: PSIAkość rozgryzamy psie problemy, w którym Kasia w formie podcastów będzie opowiadać o psich problemach oraz o tym, jak sobie z nimi radzić. – informuje schronisko.
Komentarze (0)