reklama

Pracownicy Kauflandu dostali podwyżkę. Związkowcy z Bełchatowa mówią, że nie odpuszczą

Opublikowano:
Autor:

Pracownicy Kauflandu dostali podwyżkę. Związkowcy z Bełchatowa mówią, że nie odpuszczą - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaSieć Kaufland zapowiedziała podwyżki dla wszystkich pracowników w Polsce. Pensje kasjerów wzrosną o 200-500 złotych. To jednak mniej niż domagali się związkowcy z Bełchatowa, którzy zapewniają, że referendum strajkowe w całej sieci Kaufland na terenie Polski na pewno się odbędzie.

Podwyżki płac obejmą wszystkich pracowników sieci - zarówno pracowników sklepów, centrów dystrybucyjnych, jak i pracowników centrali. Poziom wynagrodzeń będzie podnoszony proporcjonalnie do pełnionej funkcji.

Na stanowisku kasjer-sprzedawca w zależności od stażu pracy pracownicy otrzymają od 3200 do 3900 zł brutto miesięcznie, w tym do 500 zł dodatku motywacyjnego za 100 proc. frekwencję w pracy. Dotąd zarobki kasjerów w sieci wynosiły od 3000 zł do 3400 zł brutto wraz z dodatkiem w wysokości do 400 zł.

- Co roku aktualizujemy stawki wynagrodzeń w naszej sieci. Prowadzimy przy tym stałe konsultacje ze związkami zawodowymi i przedstawicielami pracowników. Staramy się wypracować rozwiązania rynkowo konkurencyjne i atrakcyjne dla pracowników, ale także realne i ekonomicznie uzasadnione dla nas jako pracodawcy. Wynagrodzenia to jednak nie wszystko. Mamy przy tym bardzo rozbudowany system benefitów, z których mogą korzystać nasi pracownicy, jak również inwestujemy w różnorodne procesy optymalizacyjne, które mają ułatwić pracę - mówi dyrektor pionu personalnego Kaufland Polska Małgorzata Ławnik.

Zapowiedziane kwoty podwyżek to jednak mniej niż domagali się związkowcy. Od września 2019 roku w Kauflandzie trwa spór zbiorowy między zarządem a przedstawicielami Wolnego Związku Zawodowego "Jedność Pracownicza", który domaga się podniesienia płac o 800 zł. Dotychczasowe rozmowy z zarządem spółki zakończyły się fiaskiem, teraz związkowcy zamierzają przeprowadzić referendum strajkowe. Pomimo zapowiedzianych przez Kaufland nadal chcą zapytać załogę marketów o to, czy chce przystąpić do strajku i czy pracownicy są zadowoleni z zarobków oraz warunków pracy.

- Cieszymy się, że pracodawca docenił pracowników i wynagrodzenia wzrosły, ale nadal nie są one dla nas satysfakcjonujące. Nie rezygnujemy z przeprowadzenia referendum, do którego już trwają przygotowania - mówi Wojciech Jendrusiak, przewodniczący WZZ "Jedność Pracownicza".

Jak podkreśla, przeprowadzenie referendum będzie ogromną operacją logistyczną. Według szacunków może wziąć w nim udział nawet do kilkunastu tysięcy pracowników. Związkowcy o strajk zamierzają zapytać załogę w 217 supermarketach, a także w kilku centrach logistycznych i centrali.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE