Policjanci z bełchatowskiej grupy SPEED zazwyczaj ścigają piratów drogowych, którzy znacząco przekraczają dozwoloną prędkość. Tym razem, na celowniku funkcjonariuszy, znalazł się... rowerzysta, którego sposób jazdy zwrócił uwagę mundurowych. Kierujący jednośladem chwiał się i jechał "wężykiem".
Sytuacja miała miejsce w środę (9 marca) w gminie Rusiec. Policjanci zatrzymali rowerzystę, który był kompletnie pijany.
- Po badaniu trzeźwości wykonanym na alcosensorze okazało się, że na urządzeniu tym zabrakło skali - informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Jak zaznacza, mężczyzna wydmuchał
ponad 4 promile alkoholu. Ostatecznie policjanci ukarali 29-latka mandatem w
wysokości 2,5 tys. zł!.
Komentarze (0)