O groźnym wypadku z udziałem cysterny wypełnionej gazem, do którego doszło na terenie gminy Rusiec, pisaliśmy kilka dni temu. Teraz policja podaje nieco więcej szczegółów na temat całego zdarzenia.
Do wypadku doszło 14 sierpnia, po godz. 19, na drodze krajowej nr 74 na wysokości skrzyżowania z miejscowością Wincentów , gdzie zderzyło się auto osobowe z cysterną z gazem. Na miejscu pojawiła się policja i liczne zastępy strażaków, cysterna bowiem stanęła w ogniu.
Bełchatowska komenda wyjaśnia jak doszło do wypadku.
- W toku poczynionych czynności ustalono, że 18-letni kierujący samochodem osobowym marki Skoda jadąc drogą podporządkowaną nie ustąpił pierwszeństwa, nie stosując się do znaku STOP i uderzył w jadący DK 74 samochód ciężarowy z cysterną, w której przewożony był gaz. Zestawem ciężarowym kierował 43-latek. – informuje Justyna Drożdż z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Mężczyzna, który siedział za kierownicą skody, został przetransportowany helikopterem do szpitala. Później wiele pracy przez kilkanaście godzin mieli strażacy, którzy zabezpieczali miejsce wypadku i robili wszystko, aby nie doszło do wybuchu cysterny.
- W wyniku zderzenia doszło do rozszczelnienia cysterny z gazem, która stanęła w płomieniach. Gaszenie, następnie wszelkie niezbędne czynności związane z zabezpieczeniem niebezpiecznego ładunku trwały do godzin przedpołudniowych dnia następnego – informuje Justyna Drożdż.
Jak dodaje, policjanci przeprowadzili oględziny miejsca wypadku, pojazdów oraz przesłuchali świadków.
- Okoliczności tego wypadku będą wyjaśniane w toku postępowania prowadzonego przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie – przekazała Justyna Drożdż.
Komentarze (0)