reklama
reklama

Sprawca kolizji chciał się "dogadać". Gdy zorientował się z kim ma do czynienia wyrzucił polisę i zaczął uciekać

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Sprawca kolizji chciał się "dogadać". Gdy zorientował się z kim ma do czynienia wyrzucił polisę i zaczął uciekać - Zdjęcie główne

foto pixabay

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKierowca hondy podczas manewru wyprzedzania uderzył bocznym lusterkiem w peugeota. 41-latek był pod wpływem alkoholu i chciał się "dogadać" z poszkodowanym, czekała go jednak przykra niespodzianka. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
reklama

Kierowca hondy, który we wtorkowy wieczór jechał przez Parzniewice, w pewnym momencie, podczas manewru mijania uderzył lusterkiem w inny pojazd. 41-latek wysiadł z samochodu i chwiejnym krokiem szedł w stronę poszkodowanego, najpewniej zdawał sobie sprawę z konsekwencji, jakie grożą za jazdę po alkoholu, chciał się więc "dogadać".

Kierowca miał jednak pecha, okazało się bowiem, że w peugeotem jechała dwójka policjantów po służbie.


- Zdezorientowany rzucił na ziemię potwierdzenie polisy ubezpieczeniowej, po czym skierował się w stronę swojego pojazdu z zamiarem ucieczki. Policjanci od razu udaremnili mu dalszą jazdę oraz powiadomili dyżurnego, który na miejsce skierował patrol – informuje Iwona Kaszewska, oficer prasowa bełchatowskiej policji.

reklama


Badanie wykazało, że mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie. Nie była to też jego pierwsza wycieczka "po kilku głębszych", w trakcie prowadzenia czynności okazało się, że 41-latek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, właśnie za jazdę pod wpływem. Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, wkrótce ma usłyszeć zarzuty. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama