Przypomnijmy, że do pobicia doszło w jednym z lokali gastronomicznych, sprzedających m.in. kebaby, przy alei Włókniarzy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w niedzielny wieczór (18 lipca) pod restaurację podjechały trzy samochody, z których wysiadło ok. 15 osób w kominiarkach. Ofiarami, jak się okazuje niezwykle brutalnego pobicia, było dwóch nastolatków w wieku 15 i 16 latoraz 20-latek. Dwie osoby z poważnymi obrażeniami trafiły do szpitala. Więcej na ten temat w artykule pt. Wstrząsająca relacja z pobicia w ''kebabie''. Wybite zęby, złamana noga i rozbite twarze...
Szczegółów na temat całego zdarzenia nie chciała zdradzać bełchatowska policja, która tłumaczyła, że prowadzone jest śledztwo w tej sprawie. Kilka dni po bijatyce funkcjonariusze zatrzymali pierwszą z osób, która brała udział w ataku na nastolatków. To 26-letni mieszkaniec Bełchatowa, który już usłyszał zarzut pobicia. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
- Sprawca był już uprzednio karany za podobne przestępstwo, dlatego będzie odpowiadał w warunkach recydywy – mówi Marta Płomińska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
- Nadal trwają intensywne czynności zmierzające do ustalenia pozostałych sprawców pobicia – mówi Marta Płomińska.
Jednocześnie bełchatowska policja zwraca się z prośbą o kontakt każdą z osób, które były świadkami tego zdarzenia lub posiadają informacje, mogące przyczynić się do ustalenia pozostałych sprawców przestępstwa. Mieszkańcy posiadający takie informacje mogą dzwonić na numer tel. 47 8465 211.
Komentarze (0)