Każdego roku ulicami Bełchatowa z okazji Barbórki maszeruje długi pochód górników ubranych w mundury i czapki z piórami. Taki widok na początku grudnia towarzyszy mieszkańcom Bełchatowa i Turowa już od ponad 40 lat czyli od początków kopalni. To dzięki właśnie tym zakładom miasta rozkwitły w latach 80.
Bełchatów z małej miejscowości stał się dynamicznie rozwijającym się miastem, a odkrywkowa kopalnia w Bełchatowie jest największym i najnowocześniejszym tego typu obiektem w Polsce. Z kolei Kopalnia Turów to od kilkudziesięciu lat jeden z najważniejszych i największych zakładów przemysłowych Dolnego Śląska.
Barbórka to tradycyjne święto, które obchodzone jest od połowy XVIII wieku w kopalniach na ziemiach polskich w dniu Świętej Barbary – 4 grudnia. Pierwsze obchody miały miejsce w okręgu wydobycia rud ołowiowo-srebrowych w Tarnowskich Górach. Nieco później narodziła się tradycja świeckiej części obchodów, cywilizująca górnicze zwyczaje spędzania czasu przy kuflu piwa.
Tradycji i obyczajów górniczych związanych z ich świętem jest całe mnóstwo. Barwy jakie przywdziewają górnicy, to czerń i zieleń. Czerń jest symbolem podziemnych ciemności, a zieleń górniczych tęsknot za zielenią lasów i pól, w czasie pracy pod ziemią. Godło górnicze składa się ze skrzyżowanych ze sobą żelaznego młotka – pyrlika oraz żelaznego klina zwanego żelazkiem, czyli najstarszych znanych narzędzi górniczych. Pierwotnym symbolem górnictwa był róg.
Nieodłącznym elementem obchodów Barbórki jest mundur górniczy, który podkreśla rangę górniczego zawodu. Pelerynka symbolizuje przedłużony kaptur chroniący gwarka przed wodą lejąca się ze stropu, a złote guziki przyszyte skośnie na piersi kiedyś były wypustkami, za które górnik wtykał m.in. lonty. Pierwsze polskie mundury górnicze kroju wojskowego wprowadził w 1817 r. ustawą o Korpusie Górniczym prekursor górnictwa i szkolnictwa górniczego Stanisław Staszic.
Pięknym akcentem stroju górniczego jest czapka z piórkami czyli czako. Przy czako zamocowany jest pióropusz symbolizujący miotełkę, którą dawniej górnicy używali do czyszczenia otworów strzałowych w masach skalnych. Kolory piór mają swoją symbolikę: zielone noszą generalni dyrektorzy, białe – inżynierowie i technicy górniczy, czarne – górnicy dołowi, natomiast czerwone przynależą orkiestrze górniczej, a biało-czerwone tamburmajorowi.
Górnicze obchody to jednak nie tylko tradycyjny przemarsz i oficjalne uroczystości. Barbórkę poprzedza bowiem równie wspólne biesiadowanie podczas karczmy piwnej i combra babskiego. W trakcie karczmy górnicy spotykają się, popijając piwo i zajadając się krupniokiem. Biesiada ma też wyznaczony określony porządek. Górnicy nazywani też gwarkami podzieleni są Ławę Lewą i Ławę Prawą, czyli dwa rywalizujące ze sobą stoły. Przewodniczą im kontrapunkty oraz kantorzy.
Podczas karczmy odbywają się również „otrzęsiny” młodych górników. Ważnym elementem tego wydarzenia jest tzw. skok przez skórę, który symbolizuje przyjęcie do braci górniczej. Skórzany fartuch, zwany skórą lub łatą, należał do najbardziej charakterystycznych elementów stroju górnika dołowego. Karczma rozpoczyna się pochodem lisów i skokiem przez skórę młodych adeptów sztuki górniczej.
Ważną zasadą górniczych karczm jest zasada mówiąca o tym, że panowie bawią się we własnym gronie. Panie świętują osobno na combrze babskim. Dopiero po północy dołączają do nich górnicy, aby wspólnie bawić się do białego rana.
Patronką górników jest Św. Barbara. Jak głosi legenda, to nieprzeciętnej urody dziewczyna, żyjąca na przełomie III i IV wieku. Jej ojciec został rażony piorunem zaraz po tym, jak kazał ją ściąć za przejście na chrześcijaństwo. Opiece Św. Barbary polecają się wszyscy, którzy chcą sobie uprosić u Pana Boga szczęśliwą śmierć. Jak się okazuje, św. Barbara jest też patronką hutników, marynarzy i rybaków.
Komentarze (0)